Rumak i Zrzebiec
←Młot z kowadłem | Rumak i Zrzebiec Bajki nowe Część druga Ignacy Krasicki |
Przyjaciele→ |
ze zbioru Dzieła Krasickiego |
Koń w rzędzie sutym, zewsząd śklniący złotem,
Rżąc deptał ziemię pod jeźdcem zuchwałym.
Zrzebiec bez uzdy, posuwistym lotem,
Uginał trawy w pędzie wybujałym.
Razem ku sobie zbliżyły się oba,
Rzekł rumak: patrzaj, jaka moja postać,
Siodło, rzęd złoty, jak ci się podoba?
Przyznaj, bez jeźdca trudno tego dostać.
Na wspaniałości wcale się nie znacie,
Tułacze w łąkach, jak nikczemne bydło.
Prawda, rzekł zrzebiec: jednakże, mój bracie,
Chociaż to złoto, przecież to wędzidło.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.