Są drzewa chore... (Orkan, 1968)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Orkan
Tytuł Są drzewa chore...
Pochodzenie Poezje Zebrane tom I
Redaktor Stanisław Pigoń
Wydawca Wydawnictwo Literackie
Data wyd. 1968
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SĄ DRZEWA CHORE...

Są drzewa chore, których nie uzdrowi
Ożywczy promień wiosennego słońca —
Z każdym się latem chyli ku dołowi
Ich bezowocna korona więdnąca.

Są gwiazdy ciemne, których nie rozświetli        5
Sto słońc, powstałych na kosmicznym globie —
Żadnemu światu ich ogień się nie tli,
Lecz blado lśnią się, zadumane w sobie.

Są dusze smutne, których nie rozbawi
Największa z rozkosz pieszczotliwym graniem —        10
Myśl ich z lubością własne serce krwawi,
Żywot ich ciągłym, powolnym konaniem.

W Regulicach, 29. VIII. [18]98



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Orkan.