Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Kadzenie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik prawdy i zdrowego rozsądku |
Data wyd. | 1905 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | K – wykaz haseł K – całość |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
Kadzenie, ulubione zajęcie wielu mieszkańców padołu ziemskiego. Zazwyczaj kadzący spodziewa się od okadzanych wynagrodzenia pieniężnego, protekcji, a choćby uśmiechu. W pismach codziennych i tygodniowych główne kadzenie odbywa się przed nowym rokiem za pomocą prospektów; — czytamy wówczas: „nasz największy napisał dla nas powieść“, „nasz boski przyrzekł natchnąć się dla naszego pisma“, lub też: „redakcja „Wodotrysku“ z radością donosi, że nasz Genialkiewicz № 2, łączący w sobie wdzięk Horacego i szekspirowską znajomość duszy ludzkiej, z fantazją i obrazowością Danta, dowcipem Arystofanesa i klasyczną powagą Homera, zawiadamia nas, że kupił już dwie libry papieru, na których złoży dla „Wodotrysku“ nowy owoc swego nieśmiertelnego ducha“. Czasem okadzony pozwala kadzącym, żeby się razem z nim fotografowali. W ostatnich czasach zawiązały się spółki wzajemnego kadzenia. Utrzymuje się również zwyczaj kadzenia umarłym, pomimo przysłowia: nie pomoże krukowi mydło, ani umarłemu kadzidło.