Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Literatura
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik prawdy i zdrowego rozsądku |
Data wyd. | 1905 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | L – wykaz haseł L – całość |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
Literatura, wyraz obcy, po polsku: psucie papieru dla powiększenia ilości druków, których nikt nie czyta, chyba, że w drukach tych znajduje się opis, w jaki sposób Józef po wielu przeszkodach posiadł Petronelę. Literaci, umiejący o tem przyjemnie i zajmująco opowiadać, więcej są cenieni, niż ci, co chcą uczyć, poprawiać ludzi, rozjaśniać w głowie, lub ci, co każą myśleć i pracować dla dobra ogólnego. Coraz mniej jest literatów, piszących prawdę, w czem niema nic dziwnego, gdyż wogóle jest coraz mniej ludzi pragnących umrzeć z głodu, lub znosić prześladowanie.
„Nieszczęściem pisarzy przejrzystych i jasnych jest to, że czytelnik bierze ich za powierzchownych i że wskutek tego nie zadaje sobie żadnej względem nich pracy; wielką za to wygraną pisarzy ciemnych jest, że czytelnik wysila się dla nich i zalicza na ich dobro przyjemność, jaką mu sprawia jego własna pilność. (Nietzsche).
Bliższe szczegóły pod wyrazami: golec, analfabeta, jubilat, reporter, histeryczka, szpital warjatów, koniak, à conto i t. d.