Słownik rzeczy starożytnych/Gorzkie żale
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik rzeczy starożytnych |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1896 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały słownik |
Indeks stron |
Gorzkie żale, zbiór pieśni o Męce Pańskiej, śpiewany tylko w czasie Wielkiego postu, a nazwany tak od pierwszego wiersza pierwszej pieśni „Gorzkie żale przybywajcie!“ Śpiewanie tych pieśni nazywają Pasyą (t. j. Męką) i lamentacyą, a cały zbiór drukuje się dziś pod tytułem „Rozmyślanie Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa“, bo w nabożeństwie tem wszystkie szczegóły Męki Chrystusowej są wspomniane. Początek Gorzkim Żalom dały średniowieczne mysterya czyli dyalogi religijne, przedstawiające Mękę Pańską, co pokazuje się już z samego układu, gdzie prologiem czyli wstępem jest właśnie pieśń „Gorzkie żale przybywajcie, serca nasze przenikajcie“. Trzy części, jakby trzy akty (sprawy), w każdej części trzy pieśni, i epilog czyli dokończenie, pieśń na procesyi śpiewana „Jezu Chryste Panie miły...“ albo jeszcze tragiczniejsza tekstem „Wisi na krzyżu Pan Stwórca Nieba...“ Gorzkie Żale w dzisiejszej formie wydrukowano po raz pierwszy r. 1707 p. n. „Snopek Mirry“ za staraniem ks. Wawrzyńca Stanisł. Benika, promotora bractwa św. Rocha przy kościele parafialnym św. Krzyża w Warszawie. Ks. Bartłomiej Tarło, ówczesny proboszcz miejscowy, potwierdził to nabożeństwo, a ks. Szczepan Wierzbowski officyał warszawski wydrukować dozwolił i sam pierwsze Gorzkie Żale przy licznym natłoku wiernych odprawił. Zapisano wówczas, że gdy dawne hymny łacińskie, i niektóre pieśni polskie nie były przystępne dla ludu i przechodziły możność bractwa — dlatego ułożono te „czysto-polskie“, łatwe, bez kosztu do odprawienia, bo bez przedstawień scenicznych, bez kapników i biczowań, które przedtem w pięciu intermedyach, na uczczenie pięciu ran Chrystusowych praktykowano. Nabożeństwo to passyjne, wielce rzewne, pełne majestatyczności i skruchy, z nutą odpowiednią do treści hymnów, z konkluzyą na klęczkach „Któryś za nas cierpiał rany“, pod wpływem misyonarskim rozpowszechniło się szybko po całym kraju i stało wielce miłem ludowi a przez półtora wieku żadna książka w języku polskim nie rozeszła się w tylu egzemplarzach jak „Gorzkie żale“. Na język litewski przełożone dość wiernie przez ks. Hilarego Stalmuchowskiego, wydane zostały pozornie w Wilnie a rzeczywiście w Tylży r. 1873 p. t. „Apmislijmas mukos ir smerties Jezuso Chrystuso“.