Sałaty i sałatki/Sałata z ryby „Montpeller“
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Sałaty i sałatki |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1928 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
65. SAŁATA Z RYBY „MONTPELLIER“. Kopru, estragonu i rzeżuchy po dwie garście, jedną garść młodego szpinaku wrzucić na chwilę do wrzątku, odlać na sito, przelać zimną wodą, odcisnąć zupełnie wodę, przepuścić przez maszynkę. Utłuc w moździerzu z dwoma serdelami lub rybkami „anchois“, czterema żółtkami z jaj na twardo gotowanych, trzema niedużemi korniszonami i łyżką kaparów. Osolić do smaku, popieprzyć, przetrzeć przez sito, zmięszać ze śmietankowem masłem (około pół kilo). Ucierać w jedną stronę, dodając dwie łyżki dobrej oliwy i łyżkę winnego octu. Uformować z tego cegiełkę i zastudzić na lodzie. Masa ta nosząca nazwę „masła Montpellier“ powinna mieć ładny, zielony kolor.
Solki, lub w braku ich duże flondry, ugotować, ściągnąć z nich skórę, pozdejmować filety z ości, starając się ich nie łamać. Ze smaku od ryb sklarowanego białkiem zrobić galaretę, dodając 3—4 listki żelatyny na szklankę płynu. Potrzebną na sałatę ilość masła pokrajać w cieniuchne, jak papier płatki. Układać na półmisku ryby, przekładając każdy kawałek płatkiem masła, posypać grubą warstwą posiekanej galarety i polać sosem majonezowym. Półmisek wkoło ubrać zieloną sałatą, na niej poukładać połówki jaj twardych, na każdem jajku ułożyć kulkę uformowaną z zielonego masła.