Sonety (Barrett Browning, 1924)/XXXIV

<<< Dane tekstu >>>
Autor Elizabeth Barrett Browning
Tytuł Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1924
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Zofia Reutt-Witkowska
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXXIV

Tem samem sercem, rzekłam, odpowiem dziś tobie,
Jak tamtym, gdy posłyszę dziecięce swe miano —
Niestety! czyliż serca te same zostaną,
Gdy zmącą się i zemną w twardej walki dobie?

Mówiłam, żem, wezwana, ku drogiej osobie
Spiesznie biegła, więź kwiatków rzucając wiośnianą,
Gry dziecięce... z uśmiechem, co wybiegł mi rano
Przy zabawie na usta, i którym się zdobię

W radosnem posłuszeństwie nadal. Dziś, w głębokiem
Zadumaniu, samotność rzucam, trosk nawały;
Na głos twój biegnę przecież, ogarniając okiem

Nie poszczególne dobro, ale skarb swój cały!
Złóż rękę na tem sercu: krew gna bystrym tokiem;
Tak rączo nigdy stopy dziecka nie bieżały.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Elizabeth Barrett Browning i tłumacza: Zofia Reutt-Witkowska.