<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Nepomucen Kamiński
Tytuł Sonety
Data wyd. 1827
Druk Piotr Piller
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
16.

Myślą umiéram na samę iuż wzmiankę!
Już myślą samą, po licu łzy cieką!
Gdy przyydzie wpodróż wybrać się daleką,
Gdy ciemna Xieni zapuka w lepiankę,
Z wątłéy siedziby wypłoszy ziemiankę;
Czyliż mię wiecznie zamknie trunny wieko?
Czyliż w téy łódce płynąc nocy rzeką,
Myśl się nie wsunie w przypomnienia tkankę?
Żadnaż się iskra w myśli nie roznieci,
Żaden promyczek w światło nie rozleie?
Maiąż w téy czarnéy, okropnéy zamieci,
Wszystkie, a wszystkie zagasnąć nadzieie?
Żadnaż mi, żadna gwiazda nie zaświeci?
Straszny obrazie...! tobą myśl trętwieie!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Nepomucen Kamiński.