Sonety (Shakespeare, 1850)/LXXVII

<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety
Pochodzenie Wybór sonetów Szekspira, Miltona i lorda Bajrona
Data wyd. 1850
Druk T. Glücksberg
Miejsce wyd. Wilno
Tłumacz Konstanty Piotrowski
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
77)
XV.

Saméj zimie podobne twoje oddalenie,
O ty! ozdobo świata! każdej pory kwiecie!
Na jak smutnem dni patrzał, jakiém uczuł drżenie,
Wszędzie pustka grudniowa zaległa po świecie.

Tegom doznał gdy lato w ostatecznym kresie,
I zapłodniona jesień w ciężarném swem łonie,
Z kwiatów i pączków wiosny żywny owoc niesie,
Jak pozostała żona po małżonka zgonie.

Te obfite owoce co tak kraśnie spieją,
Zdały mi się sieroty po matki pogrzebie.
Wszystkie wdzięki natury czekają na ciebie,
Bez ciebie, ptaki w lasach i polach niemieją;
Albo głos tak żałośny wyléwają z siebie
Że jak przed zimą, liścia na drzewach blednieją.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Konstanty Piotrowski.