Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Nowele, Obrazki i Fantazye.djvu/623: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
m lit.
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 5: Linia 5:
{{tab}}Widywałem ją dawniéj zdaleka.<br />
{{tab}}Widywałem ją dawniéj zdaleka.<br />
{{tab}}Nic nie mówiąc, z palcem tłustym przyłożonym do ust, stała długo nieruchoma nade mną, jakby chciała zagadkę jakąś odgadnąć.<br />
{{tab}}Nic nie mówiąc, z palcem tłustym przyłożonym do ust, stała długo nieruchoma nade mną, jakby chciała zagadkę jakąś odgadnąć.<br />
{{tab}}Parę razy jej w oczy spujrzałem — pies siedzący przy mnie poszedł ją obwąchać dokoła, powrócił, ziewnął i siadł obok mnie...<br />
{{tab}}Parę razy jéj w oczy spujrzałem — pies siedzący przy mnie poszedł ją obwąchać dokoła, powrócił, ziewnął i siadł obok mnie...<br />
{{tab}}Zakrystyanicha odchrząknęła.<br />
{{tab}}Zakrystyanicha odchrząknęła.<br />
{{tab}}— Chodź ze mną! — rzekła krótko, jakby miała prawo rozkazywania.<br />
{{tab}}— Chodź ze mną! — rzekła krótko, jakby miała prawo rozkazywania.<br />