Strona:PL Barczewski - Kiermasy na Warmji.djvu/96: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Nie podano opisu zmian |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Przepisana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
łej dłoni i każdy paluszek poruszając przy takich słowach:<br> |
łej dłoni i każdy paluszek poruszając przy takich słowach:<br> |
||
{{tab}}— Kaśku, tu (w dłoni) seroczka krupki warzuła; |
{{tab}}— Kaśku, tu (w dłoni) seroczka krupki warzuła; tamu (paluszkowi) dała, tamu dała, tamu (ostatniemu) łepek lurwała i do nieba poleciała.<br> |
||
{{tab}}Dziecko wesołe mile patrzy na tą całą procedurę, spogląda raz w niebo wypogodzone, raz na ciotkę Lucę szczęśliwą jak |
{{tab}}Dziecko wesołe mile patrzy na tą całą procedurę, spogląda raz w niebo wypogodzone, raz na ciotkę Lucę szczęśliwą jak aniół stróż nad grzecznem dzieckiem. Kaśka chce się oczywiście czego spytać — ale jeszcze nie może... i trzepie się, jak młody ptaszek na gałązce.<br> |
||
{{tab}}Za to Finka i Joanka, Slaśka i Baśka, Dośka i Waleśka i... jeszcze ich więcej — pytają się:<br> |
{{tab}}Za to Finka i Joanka, Slaśka i Baśka, Dośka i Waleśka i... jeszcze ich więcej — pytają się:<br> |
||
{{tab}}— Ciotko, czy i my przydziam do nieba?<br> |
{{tab}}— Ciotko, czy i my przydziam do nieba?<br> |
||
{{tab}}— Przydzieta — pochwala zawsze miła ciotka Luca — jano bądźta grzeczne, pobożne i posłuszne.<br> |
{{tab}}— Przydzieta — pochwala zawsze miła ciotka Luca — jano bądźta grzeczne, pobożne i posłuszne.<br> |
||
{{tab}}— A czy to daleko do nieba? |
{{tab}}— A czy to daleko do nieba?<br> |
||
{{tab}}— Moje dzieci — dodaje ciotka — do nieba wysoko i daleko, daleko...<br> |
|||
{{tab}}A siuła |
{{tab}}A siuła lát trzeba jiść do niego? — pytają dzieci.<br> |
||
{{tab}}— Gwáłt — odpowiada ciotka Luca — |
{{tab}}— Gwáłt — odpowiada ciotka Luca — já już jida sietomdziesiąt lát, a zawdy gwáłtam, i zawdy sama, a jeszcze nie zaszłam... Kiedy zájda jano Bóg sám zie. Bądźta bogobojne, a zajdzieta i wy.<br> |
||
{{tab}}Podobnie chłopcy „kiele“ dziadka, zadają mu różne zapytania a on odpowiada i znów pyta.<br> |
{{tab}}Podobnie chłopcy „kiele“ dziadka, zadają mu różne zapytania a on odpowiada i znów pyta.<br> |
||
{{tab}}— Michałku poziedz że mi, czego brák wszystkiego na przykład do woza? |
{{tab}}— Michałku poziedz że mi, czego brák wszystkiego na przykład do woza?<br> |
||
{{tab}}Michałek „zie“ i śmiało odpowiada, a wszyscy ciekawie słuchają.<br> |
|||
{{tab}}Do woza brák: — ale nie wie jak tu zacząć?<br> |
{{tab}}Do woza brák: — ale nie wie jak tu zacząć?<br> |
||
{{tab}}— |
{{tab}}— Dziádku já ziam! — prysnął mały Maciek.<br> |
||
{{tab}}— |
{{tab}}— Dziádku já też — {{korekta|powoli-dodaje|powoli dodaje}} Kubal.<br> |
||
{{tab}}Ale dziadek się uparł na Michałka i rzecze:<br> |
{{tab}}Ale dziadek się uparł na Michałka i rzecze:<br> |
||
{{tab}}— |
{{tab}}— Dájtaż mu pokój, łon też zie i pozie wáma wyraźnie choc pomału.<br> |
||
{{tab}}W tem Michałek wydając głos pewien siebie liczy głośno: |
{{tab}}W tem Michałek wydając głos pewien siebie liczy głośno:<br> |
||
⚫ | |||
⚫ |