Strona:PL Doyle - Świat zaginiony T2.pdf/188: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
m AkBot przeniósł stronę Strona:PL Doyle - Świat zaginiony T2.pdf/186 na Strona:PL Doyle - Świat zaginiony T2.pdf/188, bez pozostawienia przekierowania pod starym tytułem: renumeracja
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 5: Linia 5:
{{tab}}— Bynajmniej. Muszę już iść.<br>
{{tab}}— Bynajmniej. Muszę już iść.<br>
{{tab}}— Niech pan coś przekąsi — zaproponował brunatno-włosy jegomość i dodał poufnie — tak to się zwykle kończy. Ba, i nie może być inaczej, chyba żeby wprowadzono poligamję, tylko z tamtej strony.<br>
{{tab}}— Niech pan coś przekąsi — zaproponował brunatno-włosy jegomość i dodał poufnie — tak to się zwykle kończy. Ba, i nie może być inaczej, chyba żeby wprowadzono poligamję, tylko z tamtej strony.<br>
{{tab}}Zaśmiał się idiotycznie, a ja odwróciłem się ku wyjściu.<br>
{{tab}}Zaśmiał się idjotycznie, a ja odwróciłem się ku wyjściu.<br>
{{tab}}Otworzyłem już drzwi, gdy nagła myśl błysnęła mi w głowie; podeszłem do mego szczęśliwego rywala, który rzucił niespokojne wejrzenie na dzwonek elektryczny.<br>
{{tab}}Otworzyłem już drzwi, gdy nagła myśl błysnęła mi w głowie; podeszłem do mego szczęśliwego rywala, który rzucił niespokojne wejrzenie na dzwonek elektryczny.<br>
{{tab}}— Czy nie zechciałby mi pan odpowiedzieć na jedno pytanie? — rzekłem.<br>
{{tab}}— Czy nie zechciałby mi pan odpowiedzieć na jedno pytanie? — rzekłem.<br>