Strona:PL Kraszewski - Kościół Święto Michalski w Wilnie.pdf/153: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 2: Linia 2:
{{tab}}Gdy to mówił, mimowolną przejęci bojaźnią, skupili się wszyscy sześciu między dwie trumny: najśmielszy wzniósł naprzód latarnię, spojrzeli i wzrok ich utonął w ciemnościach, a ucha doszły tylko oddalone, słabe głosy od zboru i nic więcej...<br>
{{tab}}Gdy to mówił, mimowolną przejęci bojaźnią, skupili się wszyscy sześciu między dwie trumny: najśmielszy wzniósł naprzód latarnię, spojrzeli i wzrok ich utonął w ciemnościach, a ucha doszły tylko oddalone, słabe głosy od zboru i nic więcej...<br>
{{tab}}— Próżno tylko straszysz nas, mosanie... to szczury chodzą, a tobie się zdaje, że ktoś idzie... Już ja ci ręczę, że tu nikt nie zajrzy...<br>
{{tab}}— Próżno tylko straszysz nas, mosanie... to szczury chodzą, a tobie się zdaje, że ktoś idzie... Już ja ci ręczę, że tu nikt nie zajrzy...<br>
{{tab}}— Zobaczymy jeszcze w tej trumnie... pięknie obita... napisy jakieś złocone... odwal wiek o! ho! no! powoli, bo wyłamiesz!! tak! rzuć je na bok!... poświeć tu! jakiś zawadyaka! patrzno! nie spróchniał!! biały jak wojewodzianka, która nigdy gołego słońca nie widzi, chyba przez zasłony. O! i on też dawno słońca nie musiał oglądać.<br>
{{tab}}— Zobaczymy jeszcze w tej trumnie... pięknie obita... napisy jakieś złocone... odwal wieko! ho! no! powoli, bo wyłamiesz!! tak! rzuć je na bok!... poświeć tu! jakiś zawadyaka! patrzno! nie spróchniał!! biały jak wojewodzianka, która nigdy gołego słońca nie widzi, chyba przez zasłony. O! i on też dawno słońca nie musiał oglądać.<br>
{{tab}}— Ale co za fatalna mina! wąsy! czupryna... oczy wypadłe... zobaczno!... tam koło rąk i szyi... czy niema nic?... jest sygnet!<br>
{{tab}}— Ale co za fatalna mina! wąsy! czupryna... oczy wypadłe... zobaczno!... tam koło rąk i szyi... czy niema nic?... jest sygnet!<br>
{{tab}}— A na czapce, którą dusi ten nieboszczyk pod pachą... spójrzno! hej! czy niema jakiej spinki... jest! o! i pióro czaple!<br>
{{tab}}— A na czapce, którą dusi ten nieboszczyk pod pachą... spójrzno! hej! czy niema jakiej spinki... jest! o! i pióro czaple!<br>