Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dziadunio.djvu/338: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
z Waldau, gdy naostatek po długiej walce z sobą postanowił prosić o pomoc Hanny... Kochał ją, jak siostrę, nie domyślał się w niej dla siebie tkliwszego uczucia, nie wiedział że zada jej cios śmiertelny...<br>
z Waldau, gdy naostatek po długiej walce z sobą postanowił prosić o pomoc Hanny... Kochał ją jak siostrę, nie domyślał się w niej dla siebie tkliwszego uczucia, nie wiedział że zada jej cios śmiertelny...<br>
{{tab}}Jednego dnia, gdy byli sam na sam, gdy dziewczę biedne może czulszego spodziewało się słowa, chory uśmiechnął się do niej...<br>
{{tab}}Jednego dnia, gdy byli sam na sam, gdy dziewczę biedne może czulszego spodziewało się słowa, chory uśmiechnął się do niej...<br>
{{tab}}— Hanno, siostro moja, rzekł — ja ci się chcę zwierzyć wielkiej, wielkiej tajemnicy...<br>
{{tab}}— Hanno, siostro moja, rzekł — ja ci się chcę zwierzyć wielkiej, wielkiej tajemnicy...<br>
{{tab}}Zaczerwieniła się Hanna i zbliżyła do niego, serce jej uderzyło... ale instynktowy strach jakiś ją, ogarnął.<br>
{{tab}}Zaczerwieniła się Hanna i zbliżyła do niego, serce jej uderzyło... ale instynktowy strach jakiś ją ogarnął.<br>
{{tab}}— Chcecie bym był spokojnym... dajcie mi duszy spokój... ty jedna to możesz sprawić.<br>
{{tab}}— Chcecie bym był spokojnym... dajcie mi duszy spokój... ty jedna to możesz sprawić.<br>
{{tab}}Dwuznaczne wyrazy zwiększyły przestrach dziewczęcia, czuła że się jej w głowie zawraca.<br>
{{tab}}Dwuznaczne wyrazy zwiększyły przestrach dziewczęcia, czuła że się jej w głowie zawraca.<br>