Strona:Wacław Gąsiorowski - Mędrala.djvu/10: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Skorygowana
+
Uwierzytelniona
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 5: Linia 5:
{{tab}}— Sprawiedliwie gadacie — potwierdził Luśnia. — Juści co konował to i praktyk — gdzie nam się z nim równać!... Ale, kiedy nas pytaliście, co robić, to radziliśmy, nie wiedząc, że do konowała iść chcecie.<br />
{{tab}}— Sprawiedliwie gadacie — potwierdził Luśnia. — Juści co konował to i praktyk — gdzie nam się z nim równać!... Ale, kiedy nas pytaliście, co robić, to radziliśmy, nie wiedząc, że do konowała iść chcecie.<br />
{{tab}}Nazajutrz Stęporek do weterynarza nie poszedł, krowina do reszty zesłabła i trzeciego dnia nad ranem zdechła.<br />
{{tab}}Nazajutrz Stęporek do weterynarza nie poszedł, krowina do reszty zesłabła i trzeciego dnia nad ranem zdechła.<br />
{{tab}}Zmartwiła się Michałowa i dalej zawodzić, a mężowi wyrzucać, że i sąsiadów nie posłuchał i u konowała nie był. Steporek się nachmurzył i na żonę.<br />
{{tab}}Zmartwiła się Michałowa i dalej zawodzić, a mężowi wyrzucać, że i sąsiadów nie posłuchał i u konowała nie był. Stęporek się nachmurzył i na żonę.<br />