Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T1.djvu/268: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Wydarty (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 15: Linia 15:
{{tab}}— Panie — odparł Gourville — litowałbym się nad panem, gdybym nie wiedział, że jesteś najrozumniejszym na święcie człowiekiem. Posiadasz sto pięćdziesiąt miljonów, stanowisko twoje równa się królewskiemu, a bogactwem stoisz wyżej. Pan Colbert nie miał nawet tyle rozumu, ażeby przyjąć zapis Mazariniego. Otóż, gdy się jest najbogatszym w całym kraju, gdy się ma ochotę wydawać pieniądze, wtedy robi się wszystko, według własnej woli i co się chce żywnie, chyba, że się jest człowiekiem słabego charakteru. Wracajmy do Saint-Mande, proszę pana.<br>
{{tab}}— Panie — odparł Gourville — litowałbym się nad panem, gdybym nie wiedział, że jesteś najrozumniejszym na święcie człowiekiem. Posiadasz sto pięćdziesiąt miljonów, stanowisko twoje równa się królewskiemu, a bogactwem stoisz wyżej. Pan Colbert nie miał nawet tyle rozumu, ażeby przyjąć zapis Mazariniego. Otóż, gdy się jest najbogatszym w całym kraju, gdy się ma ochotę wydawać pieniądze, wtedy robi się wszystko, według własnej woli i co się chce żywnie, chyba, że się jest człowiekiem słabego charakteru. Wracajmy do Saint-Mande, proszę pana.<br>
{{tab}}— Jedźmy!... — rzekł Fouquet z wzrokiem zaiskrzonym — tak, do Saint-Mande!...<br>
{{tab}}— Jedźmy!... — rzekł Fouquet z wzrokiem zaiskrzonym — tak, do Saint-Mande!...<br>
{{tab}}Wsiadł do karety, Gourville za nim pośpieszył.<br>
{{tab}}Wsiadł do karety, Gourville za nim pośpieszył.<br><br>