Strona:Klemens Junosza - Trzy psy.djvu/11: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 3: Linia 3:
{{tab}}Jak powiedzieliśmy wyżej, mrok zapadał a w sąsiedniem miasteczku zapalano światła...<br>
{{tab}}Jak powiedzieliśmy wyżej, mrok zapadał a w sąsiedniem miasteczku zapalano światła...<br>
{{tab}}Czy mam dodawać, że w owem sąsiedniem miasteczku zamieszkiwał pan Szapsa Drejkönig i pan Pinkwas Gelbwirginien, czy mam dodawać, że tutaj koncentrował się przemysł i handel całej okolicy, że tu dopełniały się rozmaite ugody i tranzakcje, oraz, że starozakonni spekulanci nabywali tutaj od kahału prawo eksploatowania osób wszelkich innych wyznań.<br>
{{tab}}Czy mam dodawać, że w owem sąsiedniem miasteczku zamieszkiwał pan Szapsa Drejkönig i pan Pinkwas Gelbwirginien, czy mam dodawać, że tutaj koncentrował się przemysł i handel całej okolicy, że tu dopełniały się rozmaite ugody i tranzakcje, oraz, że starozakonni spekulanci nabywali tutaj od kahału prawo eksploatowania osób wszelkich innych wyznań.<br>
{{tab}}Faktem było, że Szapsia Drejkönig był już w oczach kahału aktualnym gospodarzem folwarku Wronie-Piórka i że dobra Ogonów należały do pana Pinkwasa Gelbwirginien.<br>
{{tab}}Faktem było, że Szapsia Drejkönig był już w oczach kahału aktualnym gospodarzem folwarku Wronie&shy;&#8209;Piórka i że dobra Ogonów należały do pana Pinkwasa Gelbwirginien.<br>
{{tab}}Obadwaj ci obywatele przez wszystkich przekupniów, handlarzy i kramarzy traktowani byli jako arystokraci i używali w swoim świecie tytułu: More morajne, co znaczy jaśnie wielmożny.<br>
{{tab}}Obadwaj ci obywatele przez wszystkich przekupniów, handlarzy i kramarzy traktowani byli jako arystokraci i używali w swoim świecie tytułu: More morajne, co znaczy jaśnie wielmożny.<br>
{{tab}}Pan Pinkwas oprócz prowadzenia interesów handlowych z okoliczną szlachtą, oprócz tranzakcji zbożowych, finansowych, kredytowych i innych utrzymywał także w miasteczku świetny i znakomicie zaopatrzony handel win, w którym można było dostać wszystkiego, począwszy od śledzia, aż do tokaju po dwa ruble garniec i od cukru aż do gorzkiego pieprzu.<br>
{{tab}}Pan Pinkwas oprócz prowadzenia interesów handlowych z okoliczną szlachtą, oprócz tranzakcji zbożowych, finansowych, kredytowych i innych utrzymywał także w miasteczku świetny i znakomicie zaopatrzony handel win, w którym można było dostać wszystkiego, począwszy od śledzia, aż do tokaju po dwa ruble garniec i od cukru aż do gorzkiego pieprzu.<br>