Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T2.djvu/53: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Nagłówek (noinclude): | Nagłówek (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{c|— 53 —}} |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 5: | Linia 5: | ||
{{tab}}— Że jeżeli pan Fouquet podburzył swoich stronników, aby przyjaciół uwolnić od kary, czegóż nie uczyni, aby sam był całym?<br> |
{{tab}}— Że jeżeli pan Fouquet podburzył swoich stronników, aby przyjaciół uwolnić od kary, czegóż nie uczyni, aby sam był całym?<br> |
||
{{tab}}Król spojrzał na swojego powiernika wzrokiem, który rozjaśnia największe ciemnie sumienia.<br> |
{{tab}}Król spojrzał na swojego powiernika wzrokiem, który rozjaśnia największe ciemnie sumienia.<br> |
||
{{tab}}— Dziwno mi — |
{{tab}}— Dziwno mi — rzekł — że, podobnie myśląc o panu Fouquet, nie dałeś mi rady.<br> |
||
{{tab}}— Jakiej rady. Najjaśniejszy Panie?<br> |
{{tab}}— Jakiej rady. Najjaśniejszy Panie?<br> |
||
{{tab}}— Powiedz mi najprzód jasno i otwarcie, co myślisz?<br> |
{{tab}}— Powiedz mi najprzód jasno i otwarcie, co myślisz?<br> |