Strona:Życie płciowe i jego znaczenie.djvu/013

Ta strona została skorygowana.
wacenie ras zwierząt łączonych przedwcześnie. Większa troskliwość o pola i bydlęta niż o własne potomstwo (153). — Dziedzictwo po rodzicu słabszym. Dziedziczne potworności i kalectwa. Cztery wybitne przykłady (dwa z Darwina) (154); ich rodzajowa liczność. Śmiertelność dzieci wyrobnic metalowych. Zobopólna dziedziczność chorób zaraźliwych (syfilis) (155). — Przeszczepianie choroby na dziecko, nawet mimo matki. Leczenie natężne dla zupełnego wyzdrowienia (156). — Dziedziczne obarczenie skłonnością do gruźlicy (suchoty) i w ogóle chorób piersiowych (dzieci d-ra Z.) (157). — Poświadczenie lekarskie. Dziedziczny wpływ rodzin suchotniczych na umysłowy stan potomstwa (d-r Brehmer). Dziedziczność padaczki (badanie Echeverria) (158). — Dziedziczne ułomności (głuchoniemi według Graham-Bell’a). Kojarzenia niby „filantropiczne“! Odbijanie się na potomstwie: raka, cukrzycy, podagry, zaniku mlecza, kalectw, niedołęztwa (159). — Małżeństwo pomiędzy blizkimi krewnymi (według Mantegazzy dzieci cierpią w 4/5 razach). Ustępstwa wyjątkowe przy zobopólnie dobrem zdrowiu (160). Inne choroby i ogólny stan zdrowia. Różność narodowości lub religji (161). — Dzieci pijaków — wiadomości statystyczne (162 — 165). — Wzorowe zaprzysiężenie Amerykanek przeciw alkoholowi (165). Wczesne ratowanie się od związku z nietrafnego wyboru: żal czasowy; wyrzuty dośmiertne (166). Treść wskazówek do rozsądnego wyboru małżonków (167 i 168).
 
Poślubne objadanie się i opijanie. Przezorność przyrody w noc poślubną (160). — Dzieci człowieka wyjątkowo pijanego (170). — „Za zdrowie“ — na chorobę! (171). — Taniec umiarkowany a hece karczemne i weselne (172). — Nadmierne tańczenie z „panną młodą“. Zamiast ślubnych podróży (173): spokojne obcowanie z przyrodą (174). Częsta delikatność pierworodnych dzieci. Wizyty z „oblewaniem“ nowego stadia (175). — Miodowe miesiące do podeszłego wieku (176).
 
Niemiecka hyperkulturalna chęć „uszczęśliwiania“ innych swą zgnilizną (177). — Rozpasanie płciowe żołdaków europejskich w Chinach. Liczność syfilityków w Prusiech. Stowarzyszenie niemieckie a polskie ku zwalczaniu syfilisu. Statystyka prostytucji w Rosji (178). Petersburg. Warszawa. Ograniczenia w Londynie i w Berlinie. Piśmiennictwo dotyczące prostytucji (179). Nasze wielkie miasta i wszeteczeństwo ustępowe, uliczne oraz stręczycielskie! (180) — Czy przedajność płciowa „zło niezbędne“? — „Czynnik“ męski (181). — „Biernik“ żeński. — „Szczujnik“ średni. Wzór Sparty a nowoczesna cywilizacja (182). — Ludożerczy „kodeks“ napoleonowski a ludolubne prawo rosyjskie, jako „światło ze Wschodu“ (183). Równoległość przykładu postępowania jednostek. Wzorowość Czarnogórzan. Przez prostytutki — gruźlica (185) według d-ra Bernheim’a. „Czynnik męski“ sprawcą 99 na 100 wpadnięć kobiet w prostytucję; jego bezkarność (186). —