niego: Oto Ezaw, brat twóy groźi, aby ćię zabił.
43. Przeto teraz synu móy, słuchay głosu mego, a wstawszy ućiecz do Labana, brata mego do Haran:
44. Y pomieszkasz z nim przez mały czas, aż się uspokoi zapalczywość brata twego:
45. Y przestanie rozgniewanie iego, y zapomni tego, coś mu uczynił: potym poszlę a przyprowadzę ćię tu ztamtąd. Przecz obudwu synów dnia iednego mam postradać?
46. Y rzékła Rebeka do Isaaka: Tęskno mnie żyć dla córek Heteyskich: ieśliże poymie Iakob żonę z narodu téy źiemie, żyć niechcę. Wyższéy 26. g. 35.
Idąc Jakob do Mezopotamiiéy we śnie Pana uyźrzał, y tamże wźiąwszy obietnicę od niego o rozkrzewieniu plemienia swego, ocknąwszy ślubem się Panu obwiązał.
1. WEzwał tedy Isaak Iakoba, y błogosławił go, y rozkazał mu mówiąc: Nie póymuy żony z narodu Chananeyskiego,
2. Ale idź, a uday się do Mezopotamiiéy Syriyskiéy, do domu Bathuela, oyca matki twoiéy, y weźmi sobie z tamtąd żonę z córek Labana, wuia twego.
3. A Bóg wszechmogący niech ći błogosławi, y niech ćię rozrodźi y rozmnoży, abyś był na mnóstwo ludźi.
4. A niechći da błogosławieństwa Abrahamowe y naśieniu twemu po tobie: abyś ośiadł źiemię pielgrzymowania twego, którą obiecał dźiadowi twemu.
5. A gdy go wysłał Isaak, poszedłszy przyszedł do Mezopotamiiéy Syriyskiéy, do Labana, syna Bathuelowego Syriyczyka, brata Rebeki, matki swéy. Osee. 12. d.
6. A widząc Ezaw, że błogosławił oćiec iego Jakóbowi, y posłał go do Mezopotamiiéy Syriyskiéy, aby ztamtąd poiął żonę: a iż po błogosławieństwie przykazał mu mówiąc: Nie weźmiesz żony z córek Chananeyskich:
7. A iż Iakob posłuszny rodźiców swych poszedł do Syriiéy:
8. Doznawszy téż, że oyćiec iego nie rad widźiał córek Chananeyskich:
9. Szedł do Ismaela, y poiął żonę prócz tych, które piérwéy miał, Mahelethę, córkę Ismaela, syna Abrahamowego, śiostrę Nabaiotowę.
10. A tak wyszedłszy Iakob z Bersabei, szedł do Haran.
11. A gdy przyszedł do nieiakiegoś mieysca, y chćiał na nim odpoczynąć po zachodu słońca, wźiął z kamieni, które leżały: a podłożywszy pod głowę swoię, spał na temże mieyscu.
12. Y uyźrzał we śnie drabinę stoiącą na źiemi, a wiérzch iéy dośięgaiący nieba: y Anyoły Boże wstępuiące y zstępuiące po niéy,
13. A Pana wspiéraiącego się na drabinie, y mówiącego iemu: Jam iest Pan, Bóg Abrahama, oyca twego, y Bóg Isaaka: źiemię, na któréy spisz, tobie dam y naśieniu twemu.
14. Y będźie naśienie twe iako proch źiemie: rozszérzysz się na zachód y na wschód: na północy y na południe: y BĘDĄ BŁOGOSŁAWIONE W TOBIE y w naśieniu twoiem wszystkie pokolenia