Przeleci, stanął pochód ze sztandary:
Tam Beatrycze z wozu zstępowała.
W okół rośliny[1], co ogołocona
Z liści, nagimi sterczała konary.
Szersza ku górze; rośliny tak sporej
Nie rodzą nawet indyjskie nasiona.
Z drzewa nie uszczknął, choć w smaku miodowa;
Ktoś inny od niej wił się[3] z bólu chory«.
A zwierz dwukształtny wołał, gdy je zoczył:
»Sprawiedliwości siemię tak się chowa«[4].
Aż go przyciągnął do wdowiego drzewa
I to, co z niego, do gałęzi troczył[5].
Z inną jasnością[6], która to w koronie
Zodjaku po za Rybą rozelśniewa,
Barwą z bożego daną mu dekretu,
Nim w innym znaku słońce sprzęże konie,
Więcej niż róży[7], ów pień się odnowi,
Stojący nakształt nagiego szkieletu.
Pieśń taką słodką, tak ta, co tam biła;
Zmysł mój nie zdołał zdzierżeć jej czarowi.
- ↑ W okół rośliny. Drzewo ogołocone z liści jest symbolem cesarstwa rzymskiego w epoce apostołów, ogołoconego z cnót. W rzeczywistości jest to rajskie drzewo poznania złego i dobrego. Jest szersze ku górze, jak owo z p. XX, w. 133, na oznaczenie nietykalności monarchii.
- ↑ Błogosławiony ty Gryfie. W wykładzie politycznym: Chrystus nie tylko nic nie ujął cesarstwu, ale owszem zalecał posłuszeństwo, mówiąc: Oddajcie co cesarskiego, cesarzowi. Inni, np. Gwelfowie z ataków na tę uświęconą władzę doznali porażki. W wykładzie moralno-religijnym: Chrystus nie uczestniczył w grzechu pierworodnym, jak pierwsi rodzice.
- ↑ Ktoś inny wił się. W oryg. torse, inni czytają torce, uogólniając aluzję poety.
- ↑ Sprawiedliwości siemię tak się chowa, nb. w nieuszczuplaniu uświęconej władzy.
- ↑ I to co z niego, do gałęzi troczył, tj. dyszel drewniany. Chrystus wiąże dyszel Ko-ścioła tj. Stolicę apostolską, do cesarstwa rzymskiego, z którego wyrosła.
- ↑ kiedy słońce jasność zlewa — Z inną jasnością, tj. z konstellacją Barana, następującą po Rybach; innemi słowy, na wiosnę.
- ↑ mniej niż barwą fioletu — Więcej niż róży. Za zbliżeniem się Wozu drzewo okryło się liśćmi i przybrało barwę purpurową. Allegorycznie: Zaledwo Stolica apostolska znalazła siedzibę w Rzymie, wieczne miasto przystroiło się we wszystkie cnoty. Barwą pośrednią między fioletem a różą jest purpura, może oznaczająca krew Chrystusa i męczenników. Kościół zharmonizowany z państwem, to ideał polityczny Dantego.