Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/693

Ta strona została uwierzytelniona.

W. 92. Lecz nie głoś. Poeta zostawia drogę otwartą przyszłym nadziejom (niestety, nieziszczonym), lecz nie chce występować w pysznej roli proroka.
W. 112—4. Poeta przypomina przepowiednie dawniej słyszane, por. P. X, 79; XV, 61; Cz. XI, 140.
W. 141. skryty i nieznany korzeń, tj. przykładom branym z osób małoznacznych i nieznanych.

PIEŚŃ XVIII.

V. Sfera Marsa. C. d. VI. Sfera Jowisza. Książęta mądrzy i sprawiedliwi.
W. 5. Myśl odmień. Beatrycze pociesza poetę przyrzeczeniem rychłej pomsty.
W. 28—30. piątem piętrze drzewa. Metafora ze świata roślinnego: Raj, — drzewo: konary wznoszące się piętrami, — sfery niebieskie; liście, — życie wieczne; owoce, — dusze ciągle nowo przybywające. Drzewo czerpie swe soki, swój byt nie z dołu, lecz z góry od Boga.
W. 36. iskra chyża, — błyskawica.
W. 39. Razem, tj. równocześnie usłyszał wezwanie i obaczył zstępującego ducha.
W. 42. Fryga kręci się podcinana biczem; takim motorem dla owych dusz była radość.
W. 40—8. Wilhelm d’Orange, rycerz, potem mnich, bohater epopei starofrancuskiej. — Renouart, olbrzym pogański, który przyjąwszy chrześcijaństwo, walczył przy boku Wilhelma; prototyp włoskiego Morganta. — Gotfryd z Bouillonu, wódz pierwszej wyprawy krzyżowej, pierwszy król Jerozolimy. — Robert Gwiskard, rycerz normandzki, książę Apulii i Kalabrji, pogromca Saracenów, um. 1085 r. Wszyscy wyżej wymienieni byli bojownikami wiary w starym i nowym Testamencie.
W. 68. w jasności złagodzonej zbladła. Poeta wzleciał w sferę Jowisza, gwiazdę natury umiarkowanej między gorącością i szkarłatem Marsa, a chło-