Strona:Obraz literatury powszechnej tom II.djvu/452

Ta strona została przepisana.
—   448   —

Jeśli w pochlebstwach zwabione do matni
Prośbę o spokój wyszepczą me usta;
Jeśli krew moją zagasi rozpusta:
Będzie to mój dzień ostatni;
Masz zakład.
(Feliks Jezierski).


Przedmurze. We framudze obraz Matki Boskiej Bolesnej, przed nim dzbanki z kwiatami).
Małgorzata (wkłada świeże kwiaty do dzbanków).

Ach, zwróć spojrzenie
Na me cierpienie,
Orędowniczko jedyna!

Z mieczem utkwionym
W sercu skrwawionym,
Patrzysz na śmierć Swego Syna.

Wzrok Twój się wznosi
I Ojca prosi
Westchnieniem pierś Twa matczyna.

Ach, któż wypowié,
Ach, któż wysłowi,
Wszystko, co ja cierpię biedna?
Co się w mojem sercu dzieje,
Co niem miota, czem boleje?
Ty tylko wiesz to, Ty jedna!

Gdziebądź me kroki obrócę,
Smucę się, smucę, smucę,

Okrutna boleść mnie nęka!
Ledwie się sama obaczę,
Plączę i plączę i płaczę
Z żałości serce mi pęka.

Doniczki na oknie mojem
Zrosiłam gorzkich łez zdrojem,
Kiedym o rannej dziś dobie
Te kwiatki zrywała Tobie.

Wcześnie dziś jutrzenka biała
Do izby mojej zajrzała,
Ach! mnie ciężar mojej biedy
Dawno już był zbudził wtedy.
O! przez najświętszą mękę Twego Syna!
Zwróć Twe spojrzenie
Na me cierpienie,
Orędowniczko jedyna!
(Józef Paszkowski).


(Kościół. — Nabożeństwo żałobne, organy, śpiew. — Małgorzata śród tłumu, za nią Zły duch).



Zły duch.

Małgorzato! inaczej to bywało,
Kiedyś przy tym ołtarzu
Stawała jeszcze niewinna,
Ze starej książeczki
Modlitwy szeptała,
Jedną połową duszy w igraszkach,
Drugą — w Bogu zamarzona.
Ach! Małgorzato!
Gdzie teraz głowa twoja?
W sercu twojem
Jakaż zbrodnia ?
Czy się modlisz za duszę matki,
Która przez ciebie na długie,
Długie męki zasnęła?
Czyja-to krew na progu twoim?
Czy pod sercem w tobie
Już nie drgnęło nowe życie,
Strasząc ciebie z siebie,
Złowróżebną obecnością.

Małgorzata.

O! ja nieszczęśliwa!
Bodajbym się opędzić mogła
Z tych myśli, co zewsząd
Napierają na mnie.

Chór.

Dies irae, dies illa [1])
Solvet saeculum in favilla. (Organy).

Zły duch.

Ha! zgroza cię zdejmuje,

  1. Przekład polski tego hymnu łacińskiego jest w t. I, str. 329.