wanego indychtu, jak wyżéj opisano, zatapiać w niéj znowu wysuszony motek, na króciéj lub dłużéj, według cieniu jaki się mieć pragnie. Będzie to światły zielony kolor. Ciemniejszy zależeć będzie od dodania więcéj indychtu. Do najciemniejszego zaś sypie się kuperwasu pół łóta. Na funt wełny, bierze się go od 3-ch do 4-ch łótów.
14. Zielony jeszcze inny. Dwie części olchowéj kory, jedną dębowéj, wygotować mocno przez 12 godzin, dolewając miękką wodą w potrzebie; kory zaś tyle nakłaść, ile się jéj zmieści w naczyniu. Do tak wygotowanéj farby, dodać nazajutrz na funt wełny ćwierć funta trzaski żółtéj, dniem przed tém namoczonéj w wodzie. Wygotowawszy ją mocno, wsypać sporą łyżkę hałunu tłuczonego, kurkumy dużych dwie łyżki stołowe z wierzchem jak zająć i znowu gotować. Tymczasem włóczkę zamoczyć w serwatce kwaśnéj, wyjąć ją z niéj, wykręcić, a dodając do farby po łyżeczce indygo, przysposobionego z witriolem (obacz błękit N. 7), zamaczać w niéj włóczkę wyjętą z serwatki, gotować ją nieco. Na świetlejsze mniéj dawać indygo, i te pierwéj wyjmować, na ciemniejsze więcéj go dodać i dłużéj motki w farbie trzymać.
15. Liliowy. Najtrwalsza i najlepsza farba liliowa, tak się robi: na funt wełny utrzeć łótów 4 persico, farby zwanéj kutber, w ciepłéj wodzie jak polewkę rozprowadzić i wlać do wrzącéj wody, dodać do tego hałunu od 2-ch do 4-ch i 8-miu łótów. Gdy się rozpuści, gotować w tém włóczkę przez kwadrans lub pół godziny, według tego jak ją ciemniejszą lub świetlejszą mieć chcemy. Wyjąć ją potém, dodać potażu 2 do 4 łótów, i już nie gotując zamoczyć znowu włóczkę, trzymając ją króciéj lub dłużéj według upodobania, zawsze dla robienia cieniów; zależeć też one będą od ilości potażu i samego persico, jako też i od krótszego lub dłuższego trzymania w farbie.
Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/451
Ta strona została przepisana.