Ta strona została uwierzytelniona.
ulubioném miejscem letniego wypoczynku. Każdego lata zjeżdżał on na kilka tygodni do téj wioski, do swoich przyjaciół serdecznych w góralskich guniach. Mieszkał w chacie włościańskiéj z rodziną starego gospodarza, a w duszę swoję zbierał tam skarby przecudnych obrazów natury, które opisywać umiał poetyczném słowem, strojném we wszystkie barwy tęczowe[1].
Mówił mi wiele o swoim ostatnim pobycie w Kropiwniku i o swojéj wycieczce na Karpacką Czarnogórę. Ponieważ nie miał paszportu, a pilnie przypatrywał się okolicy i notował swe wrażenia na papierze, podejrzliwość austryacka władz gminnych zwróciła się przeciwko niemu. Wzięto go za agenta obcego mocarstwa, wysłanego dla zdjęcia strategicznych planów karpackich przesmyków i zaareszto-
- ↑ Władysław Tarnowski, jako poeta, odznaczał się bujną malowniczą fantazyą. Podobnie jak Juliusz Słowacki, opisywał wierszem wrażenia swoich podróży. W poemacie Obrazy z Kraju drukowanym w „Ruchu literackim“ prześlicznie opisał Kropiwnik. Równie wspaniałych utworów, jak poetyczne opisy podróży Tarnowskiego, nie wiele posiada nasza literatura.