Ta strona została uwierzytelniona.
Te pieśni, które są nietylko poezją, ale i obywatelskim czynem, wyśpiewał wśród ciosów rodzinnych, pod twardą ręką losu — znakomity poeta, Wiktor Gomulicki. Wyśpiewał je po czterdziestu latach pracy. Ciosy złamały tylko jego szczęście osobiste. Trud i zawody nie przepełniły mu duszy goryczą. Wieczorne dni życia nie wystudziły mu serca. Po czterdziestu latach pracy został wierny dwom ideałom: Krzyżowi i Polsce.
„Kurjer Warszawski“, r. 1909, nr. 335.