Strona:PL Limanowski Bolesław - Socyjalizm jako konieczny objaw dziejowego rozwoju.pdf/12

Ta strona została przepisana.

nem, tym wielkim teoretykiem starożytnego socyjalizmu, odzywały się głosy za zaprowadzeniem sprawiedliwych stosunków pomiędzy ludźmi. Właśnie sprawiedliwość — jak sam Plato powiada — przyświecała mu przy budowaniu idealnej jego rzeczypospolitej[1]. Właśnie chęć usunięcia niesprawiedliwości z ustroju społecznego prowadziła szlachetniejsze umysły do teoryj socyjalistycznych.
Czy mogła wszakże zapanować sprawiedliwość wobec nierówności, która była podstawą ustroju społecznego w świecie starożytnym? Wszakże sam Plato mniemał, iż ludzie od samego urodzenia a nawet przez samo urodzenie są przeznaczeni do nierównego stanowiska w społeczeństwie. W rzeczypospolitej swojej troszczy się on tylko o klasy rządzące: o dwa stany, rządców i obrońców. „Co się tyczy trzeciego pracującego stanu, to widocznie nie uważał, aby warto było obszerniej o nim mówić. Stan ten w jego pojęciu był niski; ludzie w nim uganiali się za pieniądzem, zyskiem, nie troszcząc się wcale o doskonałość. Tchórzów wykreślał ze stanu wojowników i zaliczał ich za karę do stanu rzemieślniczego lub rolniczego. I możnaż było czego innego spodziewać się od myśliciela, który mały zarobek i ręczną robotę jako wstyd przynoszące uważał?!“[2]

    za pewnym kresem rozwoju nie może utrzym ać się zawsze w niezmiennym stanie.

  1. O Rzeczypospolitej Platona pisałem w krakowskiem piśmie zbiorowem: Na dziś (1872, Tomy II. i III.), o Prawach jego w Sobótce, książce zbiorowej, wydanej na cześć Seweryna Goszczyńskiego (1875 r.). — Podług Platona, sprawiedliwość daje się porównać do zdrowia, a niesprawiedliwość do choroby. Podług p. Au, socyjalizm, który dąży do zaprowadzenia sprawiedliwości, jest objawem choroby społecznej; bronić zaś tego ustroju, który podtrzymuje niesprawiedliwość, w takim razie zapewne jest objawem zdrowia, a niewątpliwie dobrze płatnym.
  2. Plato i jego Rzeczpospolita. Na dziś, III. 226.