czeniami Wesołych Świąt. W dwa dni wróciłem do Krakowa, a w dzień Bożego Narodzenia otrzymałem, jako odpowiedź, wiersz, który przesyłam. Dla objaśnienia niektórych aluzyj dodam, że z pracowni Wyspiańskiego przy ulicy Krowoderskiej Nr. 157 rozciągał się widok w kierunku kopca Kościuszki i Bielan, widok, znany z szeregu jego krajobrazów pastelowych. Wyspiański pisywał stale piórem gęsiem, nie zrażając się jego skrzypieniem, o czem z nim poprzednio rozmawiałem; rękopis „puchnący“ w robocie, to studyum o Hamlecie i pisany równocześnie „Powrót Odyssa“, który wedle jego planu miał być drugim dramatem, środkowym, trylogii o Odysseuszu; nie wiem, czy z tej trylogii, której plan mi wówczas opowiadał, pozostało co w spuściźnie rękopiśmiennej. Wreszcie co się tyczy wewnętrznego urządzenia pracowni Wyspiańskiego, to stół, na którym pisał, był przykryty czerwonem suknem, a cały pokój, wraz z sufitem, był pomalowany na jednostajny, ultramarynowy kolor“.
Z trzeciej części Trylogii o Odysseuszu, o której poniżej mowa, pozostał fragment, ogłoszony na stronicy 177.
Str. 43. Ogłoszony poraz pierwszy w „Chimerze“ (zesz. 25, str. 3.)
Str. 45. Wiersz, pisany do p. Adama Chmiela w lecie 1905 z Bad-Hall pod wrażeniem ewakuacyi Wawelu; drukowany częściowo w warsz. „Świecie“.
Str. 47. List do p. Chmiela, pisany w sierpniu 1905 z Bad-Hall w odpowiedzi na zapytanie o stan zdrowia, ogłoszony drukiem w „Czasie“, nr. 275 z d. 29. listopada 1907.
Strona:PL Stanisław Wyspiański - Wiersze, fragmenty dramatyczne, uwagi.djvu/237
Ta strona została skorygowana.