nią bogów i, że użyję słów oryginału, jest ową wiązanką, która przeplata boski wieniec Walhalli (bandet uti Walhalls gudakrans) to jest węzeł, który łączy i utrzymuje w sczęściu boską rodzinę. Póki on żyje, póki mieszka między Asami, żadne niesczęście ich niedotknie, nic niezaszkodzi Niebu i Ziemi; ale z jego upadkiem, z jego zstąpieniem do Niffelhemu, niechybnie nastąpi ruina świata. Ztąd najmniejsza niespokojność jakiej Balder doświadcza, obudzą trwogę w Niebianach; ztąd ogólne nad Balderem czuwanie i ogólne zabiegi o zabezpieczenie jego żywota. Sczcgólniej zaś czuwa nad nim Frygga, matka jego. Zaklina ona wszystkie twory, mogące o śmierć go przyprawić, aby mu nie szkodziły. Ale, zaklinając je, nie zważa na pasorzytne drzewko jemiołę, i jej nie zaklina; poczem ufna, że nic już synowszkodzić niebędzie, wraca do Asgordu i bogów tą wiadoi mością pociesza. Korzysta z omyłki Fryggi główny przedstawiciel Zła, Lok, i zadaje właśnie tą jemiołą śmierć Balderowi, na igrzysku wyprawionem przez bogów ku uczczeniu zabezpieczonego Baldera. Namówiwszy Hedera, ślepego brata Baldera, aby przyjął udział w powszechnej zabawie, tak pokierował jego ręką, że ten, nie myśląc o zdradzie, uderzył nią i zabił brata. Przeszyty Balder padł na ziemię. Przerażenie bogów było niewypowiedziane Niebo, Ziemia i Ocean zapłakały nad jego zgonem, — ale wielce ucieszyli się olbrzymi. U Nanny żony zabitego boga pękło od boleści serce. Zwłoki obojga małżonków na jednym stosie spalono, a dusze ich społem do Niffelhemu zstąpiły. Po śmierci Baldera przewaga olbrzymów widocznie się ukazuje i świat psuje się widocznie; upadek Asów i ruina nieba stają się nieuchronne.[1] Nastąpić
- ↑ Opis katastrofy, mającej świat znisczyć i wznowić, umiesczony w przypisie 128 pod słowem Ragnarek, w pieśni XXIV.