z Egiptu, i przyszliście do morza: i gonili Egiptyanie ojce wasze z wozmi i z jazdą, aż do morza czerwonego.
7. A synowie Izraelowi wołali do Pana, który położył ciemności między wami i Egiptyany i przywiódł na nie morze, i okryło je: widziały oczy wasze wszystko, com w Egipcie uczynił, i mieszkaliście na puszczy przez czas długi. [1]
8. I wwiódłem was w ziemię Amorrejczyka, który mieszkał za Jordanem: a gdy walczyli przeciwko wam, dałem je w ręce wasze, i posiedliście ziemię ich i pobiliście je. [2]
9. I powstał Balak, syn Sephor, król Moab, i walczył przeciw Izraelowi: i posłał i przyzwał Balaama, syna Beor, aby was przeklinał. [3]
10. A jam go słuchać nie chciał, ale przeciwnym obyczajem przezeń błogosławiłem wam, i wybawiłem was z ręki jego.
11. I przeszliście Jordan, i przyszliście do Jerycha. I walczyli na was mężowie miasta onego, Amorrejczyk i Pherezejczyk i Chananejczyk i Hethejczyk i Gergezejczyk i Hewejczyk i Jebuzejczyk: i dałem je w ręce wasze.
12. I posłałem przed wami sierszenie, i wyrzuciłem je z miejsc ich, dwu królów Amorrejskich, nie przez miecz, ani przez łuk twój. [4]
13. I dałem wam ziemię, w któréjeście nie robili, i miasta, którycheście nie budowali, żebyście mieszkali w nich: winnice i oliwnice, którycheście nie sadzili.
14. Teraz tedy bójcie się Pana, a służcie mu doskonałem sercem i najprawdziwszem: a znieście bogi, którym służyli ojcowie wasi w Mezopotamii, i w Egipcie: a służcie Panu. [5]
15. A jeźli się wam zda źle, żebyście służyli Panu, daję wam obierać: obierzcie dziś, co się podoba, komu raczéj służyć macie: jeźli bogom, którym służyli ojcowie wasi w Mezopotamii: czyli bogom Amorrejczyków, w których ziemi mieszkacie: a ja i dom mój służyć Panu będziemy.
16. I odpowiedział lud i rzekł: Nie daj tego, Boże, abyśmy opuścić mieli Pana, a służyć bogom cudzym.
17. Pan, Bóg nasz, ten nas wywiódł sam i ojce nasze z ziemie Egipskiéj, z domu niewoli: i uczynił przed oczyma naszemi cuda bardzo wielkie, i strzegł nas po wszystkiéj drodze, którąśmy chodzili, i między wszystkimi narody, przez któreśmy przeszli.
18. I wyrzucił wszystkie narody, Amorrejczyka, obywatela ziemie, do któréjeśmy weszli. Przetóż będziem służyć Panu; bo on jest Bogiem naszym.
19. I rzekł Jozue do ludu: Nie będziecie mogli służyć Panu; albowiem Bóg święty i mocny zawistnik jest, ani przepuści złościom i grzechom waszym.
20. Jeźli opuścicie Pana, a będziecie służyć bogom cudzym, obróci się i utrapi was, i wywróci zatem, jako wam uczynił dobrze.
21. I rzekł lud do Jozuego: Żadną miarą nie będzie tak, jako mówisz; ale Panu służyć będziemy.
22. A Jozue do ludu: Świadkami, pry, wy jesteście, żeście sami sobie obrali Pana, abyście mu służyli. I odpowiedzieli: Świadkami.
23. Teraz tedy, rzekł: znieście bogi cudze z pośrodku was, a nakłońcie serca wasze ku Panu, Bogu Izraelowemu.
24. I rzekł lud do Jozuego: Panu, Bogu naszemu, służyć będziemy, i będziemy posłuszni przykazaniu jego.
25. I postanowił Jozue przymierze dnia onego, i położył przed ludem przykazania i sądy w Sychem.
26. Napisał téż wszystkie te słowa w księgach zakonu Pańskiego: i wziął kamień bardzo wielki i położył go pod dębem, który był w świątnicy Pańskiéj.
27. I rzekł do wszego ludu: Oto ten kamień będzie wam na świadectwo: że słyszał wszystkie słowa Pańskie, które wam mówił: byście snadź potem nie chcieli zaprzeć i skłamać Panu, Bogu waszemu.
28. I rozpuścił lud, każdego do osiadłości jego.
29. A potem umarł Jozue, syn Nun, sługa Pański, mając sto i dziesięć lat.