walkami nalegającemi wokoło, aż je dał Pan pod stopy nóg jego.
4. Lecz teraz dał mi Pan, Bóg mój, odpoczynienie zewsząd: i niemasz przeciwnika, ani zabiegu złego.
5. Przetóż myślę zbudować kościół imieniowi Pana, Boga mego, jako mówił Pan Dawidowi, ojcu memu, rzekąc: Syn twój, którego dam miasto ciebie na stolicę twoję, ten zbuduje dom imieniowi memu. [1]
6. A tak przykaż, że mi nawicinają słudzy twoi cedru z Libanu, a słudzy moi niechaj będą z sługami twymi, a zapłatę sług twoich dam tobie, którąkolwiek żądać będziesz; bo wiesz, jako niemasz między ludem moim męża, któryby umiał drzewo wyrębować, jako Sydończycy.
7. Gdy tedy usłyszał Hiram słowa Salomonowe, uradował się bardzo i rzekł: Błogosławiony Pan Bóg dzisiaj, który dał Dawidowi syna bardzo mądrego nad ludem tym wielkim.
8. I posłał Hiram do Salomona, mówiąc: Słyszałem, o cośkolwiek wskazał do mnie: ja uczynię wszystkę wolą twoję około drzewa cedrowego i jodłowego.
9. Słudzy moi złożą je z Libanu do morza, a ja złożę je w trafty na morzu aż na miejsce, o którem mi dasz znać, i przypławię je tam, a ty je pobierzesz: i dodasz mi potrzeb, aby była dana żywność domowi memu.
10. A tak Hiram dodawał Salomonowi drzewa cedrowego i drzewa jodłowego według wszystkiéj woli jego.
11. A Salomon dawał Hiram dwadzieścia tysięcy korcy pszenice na żywność domowi jego, i dwadzieścia korcy oliwy najczystszéj: to dawał Salomon Hiram na każdy rok.
12. Dał téż Pan mądrość Salomonowi, jako mu rzekł: i był pokój między Hiram i Salomonem, i uczynili obadwaj przymierze.
13. I obrał król Salomon robotniki ze wszego Izraela, i było na trzydzieści tysięcy mężów,
14. I posyłał je na Liban, dziesięć tysięcy na każdy miesiąc na przemiany, tak że przez dwa miesiące byli w domiech swoich: a nad tem nakazaniem przełożonym był Adoniram.
15. Miał téż Salomon siedmdziesiąt tysięcy tych, co nosili brzemiona, a ośmdziesiąt tysięcy tych, którzy w górze łamali kamienie:
16. Oprócz przełożonych, którzy byli nad każdą robotą, liczbą trzech tysięcy i trzech set, którzy rozkazowali ludziom i tym, co robili.
17. I przykazał król, żeby brali kamienie wielkie, kamienie kosztowne na fundament kościelny, i kwadrowali je:
18. Które ciosali murarze Salomonowi i murarze Hiram: a Gibliowie nagotowali drzewa i kamienie na budowanie domu.
Stało się tedy roku czterzysetnego i ośmdziesiątego wyjścia synów Izraelowych z ziemie Egipskiéj, roku czwartego miesiąca Zyja, (ten jest miesiąc wtóry), królowania Salomonowego nad Izraelem, poczęto budować dom Panu. [2]
2. A dom, który budował król Salomon Panu, miał sześćdziesiąt łokci wzdłuż, a dwadzieścia łokci w szerz, a trzydzieści łokci na zwyż.
3. A przysionek był przed kościołem dwadzieścia łokci wzdłuż, według miary szerokości kościoła: a miał dziesięć łokci wszerz przed kościołem.
4. I poczynił w kościele okna pochodziste.
5. I zbudował na ścianie kościelnéj gmachy w około, na ścianach domu koło kościoła i koło wyrocznice, i uczynił pobocznice wokoło.
6. Gmach, który niższy był, miał pięć łokci w szerz, a średni gmach, sześć łokci w szerz, a trzeci gmach miał siedm łokci w szerz. Tramy lepak położył w domu około z nadworza, aby nie przylegały do murów kościelnych.
7. A gdy dom budowano, budowano go z kamienia ciosanego i wyrobionego: a młota i siekiery i wszelakiego naczynia żelaznego nie słychać było w domu, gdy go budowano.