rzędoma kamienia ciosanego, a jednym rzędem drzewa cedrowego.
37. Roku czwartego jest założon dom Pański, miesiąca Zyja.
38. A roku jedenastego, miesiąca Bul, (ten jest ósmy miesiąc), dokonan jest dom ze wszystką robotą swą i ze wszystkiem naczyniem jego: a budował go siedm lat.
A dom swój budował Salomon trzynaście lat, i zupełnie go dokonał.
2. Zbudował téż dom lasu Libanu na sto łokci wzdłuż a na pięćdziesiąt łokci w szerz a na trzydzieści łokci wzwyż: i cztery chodniki między słupami cedrowemi; bo był wyciął drzewca cedrowe na słupy.
3. A tarcicami cedrowemi pokrył wszystek sklep, który stał na czterdzieści i piąci słupiech. A jeden rząd miał słupów piętnaście,
4. Jeden przeciw drugiemu postawionych,
5. I przeciw sobie stojących, a był równy plac między słupami, a na słupiech drzewa na cztery granie we wszem równe.
6. I przysionek słupów uczynił pięćdziesiąt łokci wzdłuż, a trzydzieści łokci w szerz: i drugi przysionek przed większym przysionkiem, i słupy i kapitelle na słupiech.
7. Uczynił téż przysionek stoleczny, w którym jest stolica sądowa, i przykrył drzewem cedrowem ode tła aż do wierzchu.
8. A domek, w którym siadał na sąd, był w pośród przysionka, takąż robotą. Zbudował téż dom córce Pharaonowéj, (którą był wziął za żonę Salomon), takąż robotą, jako i ten przysionek.
9. Wszystko kamieniem drogiem, które pod sznur jakiś i miarę tak wewnątrz jako zewnątrz przepiłowane było, od fundamentu, aż do wierzchu ścian, i zewnątrz aż do sieni większéj.
10. A fundamenty z kamienia kosztownego, z kamienia wielkiego na dziesiąci albo na ośmi łokci.
11. A na wierzchu kamienie kosztowne w równéj mierze ciosane było, i takież téż z cedru.
12. A sień większa okrągła ze trzech rzędów z kamienia ciosanego, a z jednego rzędu z heblowanego cedru: także i w sieni domu Pańskiego wnętrznéj i w przysionku domu.
13. Posłał téż król Salomon i wziął Hirama z Tyru,
14. Syna niewiasty wdowy z pokolenia Nephthali, z ojca Tyryjczyka, rzemieślnika około miedzi, pełnego mądrości i rozumu i nauki na wszelką robotę z miedzi: który gdy przyszedł do króla Salomona, sprawił wszystkie roboty jego.
15. I urobił dwa słupy miedziane, jeden słup na ośmnaście łokci wzwyż: a sznur na dwanaście łokci opasował obadwa słupy. [1]
16. Uczynił téż dwie kapitelle, które miano postawić na wierzchu słupów, ulane z miedzi: pięć łokci wzwyż kapitellum jedno, i pięć łokci wzwyż kapitellum drugie:
17. A jakoby na kształt sieci i łańcuszków społem między sobą dziwną robotą poplecionych. Obiedwie kapitella słupów lane były: siedm rzędów siatek na kapitellum jednem, a siedm siatek na kapitellum drugiem.
18. I dokonał słupów i dwu rzędów wokoło każdéj siatki, aby okryły kapitella, które były na wierzchu malogranatów: tymże sposobem uczynił na kapitellum drugiem.
19. A kapitella, które były na wierzchu słupów, jakoby robotą liliéj urobione były w przysionku na cztery łokcie.
20. I zasię inne kapitella na wierzchu słupów, zwierzchu podług miary słupa przeciw siatkom: a jabłek granatowych było dwieście rzędów około kapitellum drugiego.
21. I postawił dwa słupy w przysionku kościelnym: a postawiwszy słup prawy, nazwał go imieniem Jachin: także postawił słup drugi i nazwał imię jego Booz.
22. A na wierzchu słupów robotę na kształt liliéj postawił: i dokonała się robota słupów.
23. Uczynił téż morze lane na