cośmy powiedzieli, po wszystkim Judzie: i czynił to, co było dobrego i prawego i prawdziwego przed Panem, Bogiem swoim.
21. We wszystkiéj sprawie posługi domu Pańskiego, według zakonu i Ceremonii, chcąc szukać Boga swego ze wszystkiego serca swego, i uczynił, i powodziło mu się.
Poczem i po takowéj prawdzie przyciągnął Sennacheryb, król Assyryjski, i wtargnąwszy w Judę, obiegł miasta obronne, chcąc ich dobyć. [1]
2. Co widząc Ezechiasz, to jest, iż przyciągnął Sennacheryb, a iż wszystka moc wojny obróciła się na Jeruzalem,
3. Naradziwszy się z książęty i z mężami mocnymi, aby zatkali początki źródeł, które były za miastem: a gdy się to wszystkich zdanie postanowiło,
4. Zebrał wielki lud, i zatkali wszystkie źródła i strugę, która płynęła w pośrodku ziemie, mówiąc: Aby nie przyszli królowie Assyryjscy i nie naleźli dostatku wody.
5. Pobudował téż z pilnością czyniąc wszystek mur, który był obalony, i wieże wywiódł na wierzchu, i zewnątrz drugi mur, i naprawił Mello w mieście Dawidowem i nasprawiał wszelakiego oręża i tarczy,
6. I postanowił hetmany waleczników w wojsku i zezwał wszystkich na plac bramy miejskiéj i mówił do serca ich, mówiąc:
7. Mężnie czyńcie a zmacniajcie się: nie bójcie się, ani się lękajcie króla Assyryjskiego, ani wszystkiego mnóstwa, które z nim jest; bo daleko więcéj ich z nami jest, niźli z nim.
8. Z nim bowiem jest ramię cielesne: z nami Pan, Bóg nasz, który jest pomocnikiem naszym i walczy za nas. I zmocnił się lud takiemi słowy Ezechiasza, króla Judzkiego.
9. Co gdy się stało, posłał Sennacheryb, król Assyryjski, służebniki swe do Jeruzalem; (bo sam ze wszystkiem wojskiem leżał pod Lachis), do Ezechiasza, króla Judzkiego, i do wszystkiego ludu, który był w mieście, mówiąc:
10. To mówi Sennacheryb, król Assyryjski: W kim mając ufanie, siedzicie oblężeni w Jeruzalem?
11. Izali was nie zwodzi Ezechiasz, aby was pomorzył głodem i pragnieniem, twierdząc, iż Pan, Bóg wasz, wybawi was z ręki króla Assyryjskiego.
12. Aza nie ten jest Ezechiasz, który popsował wyżyny jego i ołtarze i przykazał Judzie i Jeruzalem, mówiąc: Przed jednym ołtarzem będziecie się kłaniać i na nim kadzenie palić będziecie?
13. Azaż nie wiecie, com ja uczynił i ojcowie moi wszystkim narodom ziemskim? Izali przemogli bogowie narodów i wszystkich ziem wybawić ziemię swoję z ręki mojéj?
14. Który jest ze wszystkich bogów narodów, które zwojowali ojcowie moi, coby był mógł wyrwać lud swój z ręki mojéj, aby téż was Bóg wasz mógł wyrwać z ręki téj?
15. Niech was tedy nie zwodzi Ezechiasz, ani próżną namową niech nie oszukiwa, ani mu wierzcie. Bo, jeźli żaden Bóg wszystkich narodów i królestw nie mógł wybawić ludu swego z ręki mojéj i z ręki ojców moich, pogotowiu ani Bóg wasz będzie was mógł wyrwać z ręki mojéj.
16. Ale i wiele innych rzeczy mówili służebnicy jego przeciw Panu Bogu i przeciw Ezechiaszowi, słudze jego.
17. Napisał téż listy pełne bluźnierstwa przeciw Panu, Bogu Izraelskiemu, i mówił przeciwko niemu: Jako bogowie innych narodów nie mogli wybawić ludu swego z ręki mojéj, tak i Bóg Ezechiaszów nie będzie mógł wyrwać ludu swego z ręki téj.
18. Nadto jeszcze i głosem wielkim językiem żydowskim na lud, który siedział na murzech Jerozolimskich, wrzeszczał, aby je przestraszył, i miasto wziął.
19. I mówił przeciw Bogu Jeruza-
- ↑ 4. Król. 18, 13. Eccl. 48, 20. ( Błąd w druku; odsyłacz do Księgi Mądrości Syracha, nie występującej w tym wydaniu Biblii.) Isai. 36, 1.