Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0684

Ta strona została uwierzytelniona.

Jakóba, ojca twego; bo usta Pańskie mówiły.


ROZDZIAŁ LIX.
Mocen Pan Bóg zawżdy zbawić i wysłuchać, by nas grzechy nasze z nim nie łączyły, które nam na wszem u niego szkodne są, a nam nie płatne.

Oto nie ukróciła się ręka Pańska, aby nie mogła zbawić, ani się obciążyło ucho jego, aby nie usłyszało. [1]

2.Lecz nieprawości wasze rozdzieliły między wami a między Bogiem waszym, a grzechy wasze zakryły oblicze jego od was, aby nie wysłuchał.

3.Bo ręce wasze są krwią zmazane, i palce wasze nieprawością: wargi wasze mówiły kłamstwo, a język wasz nieprawość świegoce.

4.Niemasz, ktoby wzywał sprawiedliwości, ani ktoby sądził prawdziwie: ale ufają w niczem a mówią próżności: poczęli prace, a urodzili nieprawość. [2]

5.Jaja żmijowe przełupili, a płócien pajęczych natkali: kto będzie jadł jaja ich, umrze, a co się wylęgło, wykluje się w bazyliszka.

6.Płótna ich nie zgodzą się na szatę, ani się nakryją robotami swemi: roboty ich roboty niepożyteczne, a sprawa nieprawości w ręku ich.

7.Nogi ich bieżą na złe, i śpieszą się, aby wylały krew niewinną: myśli ich myśli niepożyteczne, spustoszenie i skruszenie na ścieżkach ich.

8.Drogi pokoju nie znali, i niemasz sądu w krokach ich, ścieżki ich pokrzywiły się im: każdy, kto po nich chodzi, nie zna pokoju.

9.Dlatego oddalił się sąd od nas, i nie imie się nas sprawiedliwość: czekaliśmy światłości, alić oto ciemność: jasności, a we ćmie chodzili.

10.Macaliśmy ściany jako ślepi, a jako bez oczu tykaliśmy się: potykaliśmy się w południe jako we ćmie, w mroku jako umarli.

11.Będziem wszyscy ryczeć jako niedźwiedzie, a jako gołębie stękając stękać będziemy. Czekaliśmy sądu, a niemasz go, zbawienia, a oddaliło się od nas.

12.Bo się rozmnożyły nieprawości nasze przed tobą, a grzechy nasze odpowiedziały nam; bo złości nasze z nami są, i poznaliśmy nieprawości nasze.

13.Grzeszyć i kłamać przeciw Panu: i odwróciliśmy się, abyśmy nie szli za Bogiem naszym: żebyśmy mówili potwarz i przewrótność, poczęliśmy i mówiliśmy z serca słowa kłamstwa.

14.I obrócił się opak sąd, a sprawiedliwość zdaleka stanęła; bo się powaliła na ulicy prawda, a prawość nie mogła wniść.

15.I przyszła prawda w zapamiętanie, a kto odstąpił od złości, złupion jest: i widział Pan, a źle się zdało w oczach jego, że nie było sądu.

16.I widział, że niemasz męża, i trwożył sobą, że nie było, ktoby zabieżał: i zbawił sobie ramię swoje, a sprawiedliwość jego, ta go potwierdziła.

17.Oblókł się w sprawiedliwość jako w pancerz, a hełm zbawienia na głowie jego: oblókł się w szaty pomsty a odział się jako płaszczem żarliwości. [3]

18.Jako na pomstę, jako na oddanie zagniewania nieprzyjaciołom swoim i nagrodę przeciwnikom swoim, wyspom wzajem odda.

19.I będą się bać, którzy od zachodu, imienia Pańskiego, a którzy od wschodu słońca, sławy jego: gdy przyjdzie jako rzeka gwałtowna, którą Duch Pański pędzi.

20.I przyjdzie Syonowi odkupiciel i tym, którzy się wracają od nieprawości w Jakóbie, mówi Pan. [4]

21.To przymierze moje z nimi, mówi Pan: Duch mój, który jest na tobie, i słowa moje, którem położył w uściech twoich, nie odstąpią od ust twoich i od ust nasienia twego i od ust nasienia nasienia twego, mówi Pan, odtąd i aż na wieki.


ROZDZIAŁ LX.
Oznajmuje kościołowi, że się w nim światłość oświeciła, a że do niego mieli przystawać ze wszech narodów, w nim być pokój, sprawiedliwość, i chwałę Bożą, a że mu Bóg ma być światłością wieczną.

Wstań, oświeć się, Jeruzalem! bo przyszła światłość twoja, a sława Pańska weszła nad tobą.

2.Bo oto ciemności okryją ziemię, i mrok narody; ale nad tobą wzni-

  1. Num. 11, 23.
  2. Job. 15, 35.
  3. Ephes. 6, 17. 1.Thess. 5, 8.
  4. Rzym. 11, 26.