Egipskiéj, żebyś piła wodę mętną? a co masz z drogą Assyryjczyków, abyś piła wodę rzeki?
19. Skarze cię złość twoja, a odwrócenie twoje zfuka cię. Wiedz a obacz, że zła a gorzka jest rzecz, żeś ty opuściła Pana, Boga twego, a iż niemasz bojaźni mojéj u ciebie, mówi Pan, Bóg zastępów.
20. Od wieku złamałaś jarzmo moje, rozerwałaś związki moje i mówiłaś: Nie będę służyła. Albowiem na każdym pagórku wysokim i pod każdem drzewem gałęzistem pokładałaś się, ty nierządnico!
21. A Jam cię nasadził winnicą wyborną, wszystko nasienie prawe: jakóżeś mi się tedy odmieniła w nieprawe, winnico obca? [1]
22. Choćbyś się wymyła saletrą, i namnożyłabyś sobie ziela boryth, splugawionaś jest w nieprawości twéj przedemną, mówi Pan Bóg.
23. Jako mówisz: Nie splugawiłam się, za Baalim nie chodziłam? obacz drogi twoje w dolinie, wiedz, coś czyniła, wielbłądzico prędka! wyprawująca drogi swoje!
24. Dzika oślica przywykła puszczy, w chęci dusze swéj przyciągnęła wiatr miłości swojéj: żaden jej nie odwróci. Wszyscy, którzy jéj szukają, nie ustaną, w chorobie jéj miesięcznéj najdą ją.
25. Pohamuj nogę twą od nagości, i gardło twe od upragnienia; i rzekłaś: Zwątpiłam, nie uczynię; bom się rozmiłowała cudzych, i za nimi pójdę.
26. Jako wstyd złodzieja, gdy go zastaną, tak się zawstydzili dom Izraelski, sami i królowie ich, książęta i kapłani i prorocy ich.
27. Którzy mówią drewnu: Tyś jest ojciec mój, a kamieniowi: Tyś mię urodził. Obrócili ku mnie tył a nie oblicze: a czasu utrapienia swego mówić będą: Powstań a wybaw nas.
28. Gdzież są bogowie twoi, którycheś naczynił sobie? niechaj wstaną a ratują cię czasu utrapienia twego; bo według liczby miast twoich byli bogowie twoi, Judo!
29. Co się zemną prawem spierać chcecie? wszyscyście mię opuścili, mówi Pan.
30. Próżnom karał syny wasze, karania nie przyjęli: pożarł miecz wasz proroki wasze, jako lew pustoszący
31. Naród wasz. Patrzcie słowa Pańskiego! Izali puszczą stałem się Izraelowi, albo ziemią zamierzkłą? Czemuż tedy mówił lud mój: Odeszliśmy, nie przyjdziem więcéj do ciebie?
32. Izali zapomni panna ubioru swego, albo oblubienica koszulki swojéj? a lud mój zapomniał mię przez dni niezliczone.
33. Przecz usiłujesz okazać, że jest dobra droga twoja ku szukaniu miłości? któraś jeszcze i złości twych nauczała dróg twoich.
34. I na skrzydłach twoich nalazła się krew dusz ubogich i niewinnych? nie w dolechemci ich nalazł, ale we wszystkich, którem wyżéj wspomniał.
35. I rzekłaś: Jestem ja bez grzechu i niewinna, a przeto niech się odwróci zapalczywość twoja odemnie. Oto się Ja prawem będę rozpierał z tobą, przeto żeś mówiła: Nie zgrzeszyłam.
36. Jakóżeś się stała bardzo podłą, powtarzając drogi twoje? a od Egiptu będziesz zawstydzona, jakoś zawstydzona od Assura.
37. Bo i od tego wynidziesz, a ręce twe będą na głowie twojéj; bo Pan zatarł ufność twoję, a nie będziesz mieć nieszczęśliwego w niéj.
Mówią pospolicie: Jeźli opuści mąż żonę swoję, a odszedłszy od niego, pójdzie za innego męża, izali się więcéj do niéj wróci? izali nie zmazana i nie splugawiona będzie ona niewiasta? a ty cudzołożyłaś z wielą kamratów, wszakże wróć się do mnie, mówi Pan, a Ja ciebie przyjmę.
2. Podnieś oczy twe naprost a obacz, gdziebyś się nie pokładała: siadałaś na drogach, czekając na nie, jako zbójca na puszczy: i splugawiłaś ziemię wszeteczeństwy twemi i złościami twemi.