51. (Ten był nie zezwolił na radę i na uczynki ich) z Arymatyi, miasta Żydowskiéj ziemie, który téż i sam oczekawał królestwa Bożego:
52. Ten przyszedł do Piłata i prosił o ciało Jezusowe.
53. I zdjąwszy, uwinął w prześcieradło, a położył go w grobie wykowanym, w którym jeszcze żaden nie był położon.
54. A był dzień przygotowania, i szabbat nastawał.
55. A przyszedłszy niewiasty, które były z nim przyszły z Galilei, widziały grób, i jako było położono ciało jego.
56. A wróciwszy się, nagotowały wonnych rzeczy i maści; a w szabbat dały pokój wedle przykazania.
A pierwszego dnia szabbatu bardzo rano przyszły do grobu, niosąc wonne rzeczy, które były nagotowały. [1]
2. I nalazły kamień odwalony od grobu.
3. A wszedłszy, nie nalazły ciała Pana Jezusowego.
4. I stało się, gdy się sercem zatrwożyły dlatego, oto dwaj mężowie stanęli przy nich w szatach świetnych.
5. A gdy się bały a schyliły twarz ku ziemi, rzekli do nich: Co szukacie żywiącego między umarłymi?
6. Niemasz go tu, ale wstał. Wspomnijcie, jako wam powiadał, gdy jeszcze był w Galilei,
7. Mówiąc: Iż potrzeba, aby Syn człowieczy był wydan w ręce ludzi grzesznych i był ukrzyżowan a trzeciego dnia aby zmartwychwstał. [2]
8. I wspomniały na słowa jego.
9. A wróciwszy się od grobu, oznajmiły to wszystko onym jedenaściom i innym wszystkim.
10. A była Marya Magdalena i Johanna i Marya Jakóbowa i inne, które z temi były, które to powiadały Apostołom.
11. I zdały się im jako plotki słowa te, i nie wierzyli im.
12. A Piotr wstawszy, pobieżał do grobu; a nachyliwszy się, ujrzał same prześcieradła położone i odszedł dziwując się sam w sobie temu, co się stało.
13. A oto dwaj z nich tegóż dnia szli do miasteczka, które było na sześćdziesiąt stajów od Jeruzalem, na imię Emmaus. [3]
14. A ci rozmawiali z sobą o tem wszystkiem, co się było stało.
15. I stało się, gdy rozmawiali i społu się pytali, i sam Jezus przybliżywszy się, szedł z nimi.
16. A oczy ich były zatrzymane, aby go nie poznali.
17. I rzekł do nich: Cóż to są za rozmowy, które idąc macie między sobą, a jesteście smętni?
18. A odpowiadając jeden, któremu imię Kleophas, rzekł mu: Tyś sam gościem w Jeruzalem, a nie wiesz, co się w nim w te dni działo?
19. Którym on rzekł: Co? I rzekli: O Jezusie Nazareńskim, który był mąż prorok, potężny w uczynku i mowie przed Bogiem i wszystkim ludem.
20. A jako przedniejsi kapłani i przełożeni nasi wydali go na skazanie śmierci i ukrzyżowali go.
21. A mychmy się spodziewali, iż on miał był odkupić Izraela; a teraz nad to wszystko dziś trzeci dzień jest, jako się to stało.
22. Ale i niewiasty niektóre z naszych przestraszyły nas, które przede dniem były u grobu:
23. A nie nalazłszy ciała jego, przyszły, powiadając, iż i widzenie Anielskie widziały, którzy powiadają, iż żywie.
24. I poszli niektórzy z naszych do grobu i tak naleźli, jako niewiasty powiadały; ale samego nie naleźli.
25. A on rzekł do nich: O głupi, a leniwego serca ku wierzeniu temu wszystkiemu, co powiedzieli prorocy.
26. Izaż nie było potrzeba, aby to był cierpiał Chrystus i tak wszedł do chwały swojéj?
27. A począwszy od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im we wszystkich Piśmiech, co o nim było.