Niektórzy przywódcy opozycji niekomunistycznej usiłowali doprowadzić do stworzenia porozumienia międzypartyjnego. skierowanego przeciwko rządom sanacyjnym, na emigracji. Nieprzejednanymi ich przeciwnikami byli m. in. Wincenty Witos, Władysław Sikorski, Wojciech Korfanty. Rozmowy w tej sprawie, prowadzone w 1936 r. w siedzibie Ignacego Paderewskiego w Morges w Szwajcarii (stąd określenie „front Morges”), nie dały jednak większych rezultatów. Pośrednim owocem tych pertraktacji było w kraju pewne przegrupowanie w centrum opozycji, mianowicie zjednoczenie Chrześcijańskiej Demokracji, NPR i Związku Hallerczyków, z czego zrodziła się nowa partia — Stronnictwo Pracy.
Pogłębiał się po przewrocie majowym kryzys wewnętrzny w Stronnictwie Narodowym (por. wyżej, s. 189). Następująca już od pewnego czasu opozycja „młodych”, inspirowanych przez Dmowskiego, wobec „starych” rozwijała się i po rozwiązaniu Obozu Wielkiej Polski. Działacze tego Obozu stali się kadrą nowych grup opozycyjnych, jak Związek Młodych Narodowców, a zwłaszcza powstały w 1934 r. (wprawdzie rozwiązany po kilku miesiącach przez władze) Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) i „Falanga”.
Podobnie jak OWP, reprezentowały one linię skrajnie reakcyjną i jawnie naśladowały wzory faszystowskie zarówno pod względem swej organizacji, struktury, jak i ideologii. Kierując się tą ideologią, nacechowaną m. in. elementami programowego antysemityzmu, grupy te, przede wszystkim ONR, inicjowały szereg antyżydowskich wystąpień na wyższych uczelniach, gdzie domagały się wprowadzenia tzw. getta ławkowego dla studentów Żydów, daleko idącego ograniczenia ich przyjęć na wyższe uczelnie według zasady numerus clausus lub wręcz żądały całkowitego niedopuszczenia Żydów na zasadzie numerus nullus. Rząd rozwiązał, co prawda, ONR, ale działalność ludzi ONR bynajmniej nie ustawała.
W tej atmosferze dochodziło też do lokalnych antyżydowskich wystąpień, inspirowanych przez elementy faszyzujące, jak np. w 1936 r. w Przytyku, miasteczku pod Radomiem, a także w Liszkach, Czyżewie i w toku „marszu na Myślenice”, zorganizowanego przez jednego z czołowych przywódców endeckich Adama Doboszyńskiego. Ofiarą tych zajść padała z reguły biedota żydowska.
Lewica polska i inne siły postępowe w społeczeństwie polskim zdecydowanie przeciwstawiały się tym przejawom antysemityzmu, piętnując je niejedno krotnie.
Strona:Zielinski Historia Polski-rozdzial8.djvu/025
Ta strona została przepisana.
Na pozycjach Centroprawicy:
od „Frontu Morges”
po Obóz Narodowo-Radykalny