<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Witkowski
Tytuł Studya nad Homerem
Część 9. Język i wiersz
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1917
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
9. Język i wiersz.

Do najczęściej podnoszonych przeciw Κ zarzutów należy zarzut, że księga ta na punkcie języka i wiersza różni się od innych pieśni Iliady. Podnoszono, że Κ ma liczne właściwości językowe, których nie spotykamy gdzieindziej u Homera[1]. Shewan zajął się właściwościami językowemi i prozodycznemi bardzo wyczerpująco; można powiedzieć, że położył na nie główny nacisk w swej książce i trzeba zaznaczyć zaraz z góry, że udało mu się wykazać, iż cały szereg zarzutów jest nieuzasadniony. Nie myślę tu przechodzić wszystkich kwestyi językowych. Wiele z nich nie ma zupełnie znaczenia dla krytyki wyższej, nawet wiele z tych, które traktuje Shewan. Poprzestanę na omówieniu tych, które zdaniem mojem są ważne dla kwestyi autorstwa Dolonei.

a) Język.

Do utartych twierdzeń, które przeszły nawet do podręczników, traktujących o Homerze, należy twierdzenie, że Doloneja zawiera daleko więcej άπαξ λεγόμενα niż inne partye Iliady. Po wywodach Shewana można twierdzenie to uważać za zbite w istotnych punktach. Już Friedländer obliczył, że jedno άπαξ Λεγόμενον przypada w Iliadzie na 14⅓ wierszy, w Odyssei na 14, w obu poematach razem wziętych na 14⅐, a w Κ na 14½. Wypływałoby z tej charakterystyki, że liczba άπαξ λεγόμενα w Dolonei obraca się mniej więcej w tych samych granicach co w reszcie Iliady i Odyssei. άπαξ λεγόενα – powiada Shewan — są częste w partyach o treści specyalnej lub wyjątkowej, np. w opisie tarczy lub opowiadaniu o toalecie bogini[2]. Do takich partyi o niezwykłej treści należy i Κ, opisujące zdarzenia nocne. Większa liczba wyrazów rzadkich nie może tu uderzać. άπαξ λεγόμενα same przez się nie są niczem niezwykłem; znajdujemy je często u Miltona, Szekspira, Tennysona (str. 55). Spotykamy wprawdzie w Κ wiele wyrazów, gdzieindziej się nie pojawiających, ale są one nieraz utworzone od tego samego pierwiastka, co wyrazy częste u Homera, albo są pochodnymi od innych częstych lub z nimi złożonymi, więc nie mogą uderzać[3]. Obok niezwykłego άγλαίζομαι (w. 331) mamy w Σ 133 έπ-αγλαίζομαι, obok άσήμαντος (485) σημάντωρ w Ο 325, obok άραβος (όδόντων) (w. 375) częste άραβέω. Obok niezwykłego superlatiwu έκαστάτω (w. 113) znajduje się comparativus w η 321.
Shewan (str. 59) utrzymuje dalej:, Jeżeli wykluczymy w Κ przypadki, do których znajdujemy analogie u Homera, przypadki, które można łatwo emendować (!), przypadki, co do których opinia uczonych jest podzielona, wreszcie przypadki, w których nie można wykazać wpływu greczyzny późniejszej, to trudności językowych w Κ pozostanie niewiele. form i konstrukcyi niezwykłych jest mało. Nie ma prawie ani jednej konstrukcyi wyjątkowej, a kilka specyalnych form w Κ da się wyjaśnić bez trudności“. W końcu Shewan przyznaje, że właściwości słowne w Κ, wzięte powierzchownie, są może liczniejsze niż w innych partyach Iliady, ale właściwości te dadzą się wyjaśnić. Niektóre można usunąć przez drobne zmiany tekstu (!). Na pozostałych dopiero musi się oprzeć sąd.
W dalszym ciągu Shewan zastanawia się kolejno nad różnymi άπαξ λεγόμενα. Może słusznie broni przydomku Ateny ληίτις (w. 460). Przyjmowano, że wyraz ten stoi zamiast άγελείν. Shewan zapytuje, czy to rzeczywiście są synonimy i powiada, że pochodzenie i znaczenie tych epitetów jest niepewne. Zachodzi pytanie, czy w άγελείν nie tkwi raczej λαός niż λεία. Może słusznie broni dalej έπιδιφριάς (w. 475), powołując się na to, że nie wiadomo, czy to jest synonim do άντυξ. Σαυρωτήρ (w. 153) również może nie jest równoznacznem z ούρίαΧος, jak przyjmowano. Obronił, zdaje się, Shewan z pomiędzy άπαξ λεγόμενα wyrazy: διοπτεύω (w. 451) i πευκεδανός (w. 8; str. 65). Trzy razy spotykamy w Κ niezwykłe φύξις ‘ucieczka’. Wyraz φυγή, któregobyśmy oczekiwali, nie występuje wcale w Iliadzie, a tylko dwa razy w Odyssei. φύξις nie pojawia się wprawdzie poza Doloneją u Homera, ale mamy u niego φύξηλις i φύξιμος. (Czy ta obrona wystarcza?). Co do άντιτορέω (w. 267, także Ε 337) i άηθέσσω (w. 493), to słusznie zdaje się ich bronić Shewan (str. 64) tem, że u Homera treść nie przedstawiała gdzieindziej sposobności do użycia tych wyrazów. Podobnie broni wyrazu δυσωρέω (w. 183). Co do έκτάδιος (w. 134, χλαίνα έκταδίν), Shewan uważa znaczenie tego przymiotnika za niecałkiem jasne, a wiersz 466 z zupełnie niezwykłem δέελος (= δήλος) za popsuty (!). δέελος jest formą bardzo uderzającą; δήλος jako nazwa wyspy jest przecież formą prastarą; ponieważ jednak etymologia wyrazu jest niejasna, wyraz ten trzeba zostawić w zawieszeniu (por. εύδείελος β 167). έπιτρέπω ma w w. 59 i 79 niezwykłe znaczenia (‘zaufać’; ‘folgować’); Shewan powoływa się na to (str. 57), że wyraz ten ma w w. 116 i 421 znaczenie zwykłe; argument ten nie wystarcza dla obrony znaczeń niezwykłych. — έσχάρη (w. 418) tylko w Κ występuje o ognisku obozowem (zwykle o niem πύρ). – Tylko w Κ znajdujemy: έγρηγορτί (w. 182), med. φυλάσσομαι (w. 188), red. Aor. II. med. πεπίθοιθ (w. 204; Act. się pojawia), φαινομαι w znaczeniu ‘występuję naprzód, zgłaszam się’ (w. 236) i i. Tylko w Κ Odysseusz ma przydomek τλήμων (zresztą πολύτλας, ταλασίφρων).
Wywody Shewana o άπαξ λεγόμενα zwracają uwagę na dotychczasowe traktowanie tej kwestyi. Było ono niemetodyczne. Shewan wszedł tu na właściwą drogę, ale tylko częściowo. Wykazuje on, że niejednego wyrazu nie można było użyć w innych miejscach Homera, bo gdzieindziej nie nastręczała się sposobność do jego użycia, albo wyraz pewien musiał być użyty, bo synonim jego nie nadawał się do miary daktylicznej. Otóż uczeni, którzy opierali sądy w zakresie krytyki wyższej na większej lub mniejszej liczbie άπαξ λεγόενα, najczęściej nie liczyli się z tymi momentami. Tymczasem jest to moment rozstrzygający. Wobec tego całe dotychczasowe badania nad άπαξ λεγόενα wymagają gruntownej rewizyi. Studyum metodyczne nad tym przedmiotem jest jednym z pilnych postulatów naukowych. Przyjrzyjmy się z tego punktu widzenia kilku wyrazom, występującym jedynie w Dolonei. δουρηνεκές (w. 357) mogło było stać i gdzieindziej, bo o rzeczy tej samej jest mowa i w innych miejscach, np. Ο 358 όσον τ έπί δουρός έρωή γίγνεται. – Podobnie ma się rzecz z zeus ‘młody jeleń’. Θ 248 czytamy (o orle): νεβρὸν ἔχοντ’ ὀνύχεσσι, τέκος ἐλάφοιο ταχείης (νεδρός = κεμάς), lub Λ 113: ὡς δὲ λέων ἐλάφοιο ταχείης νήπια τέκνα | ῥηϊδίως συνέαξε. — Do użycia βαμβαίνω (prawdopodobnie ‘chwieję się na nogach’, w. 375) również była sposobność w innych miejscach. – ύπόρρηνος (w. 216) ‘karmiący’ o owcy; gdzieindziej znajdujemy pojęcie to wyrażone przez całe zdanie. Wymienione άπαξ λεγόμενα muszą więc w Dolonei uderzać.
Kwestya digamma należy zarówno do fonetyki jak prozodyi. Powoływano się na to, że digamma często nie wywiera w Κ wpływu (przykłady przytacza Shewan str. 97), a więc było martwe w epoce powstania tej pieśni. Shewan wykazał w sposób przekonywający (str. 98), że digamma nie wywiera wpływu często i w starych partyach Iliady, a zatem kwestya digamma nie ma dla krytyki wyższej Homera żadnego znaczenia. Jestto jedna z trwałych zdobyczy dzieła Shewana. Rzecz sama nie jest zresztą nowa. Już dawno przedtem podnoszono, że digamma nie wywiera u Homera wpływu, a więc nie było wymawiane (por. np. Wilamowitz Üb. das Θ str. 373). Shewan zebrał jednak liczne przykłady z różnych ksiąg, dowodzące tego, tak, że może kwestya digamma u Homera w stosunku do krytyki wyższej wreszcie całkowicie zamilknie. Wiele przykładów Shewan poprawia, zdaniem mojem zupełnie niepotrzebnie.
Doloneja wykazuje pewne właściwości i na punkcie składni. Dziś jest rzeczą pewną, że rodzajnik występuje już u Homera, więc trudności z tego zakresu (Shewan roz. 10) odpadają[4]. Wiele niezwykłych przykładów użycia prepozycyi znajdujemy w Dolonei (np. διά νύκτα 9 razy), ale Shewan roz. 9 dowiódł, że i w innych księgach znajdujemy przykłady podobnego użycia. ίνα γάρ (w. 127) powinno mieć znaczenie ‘tam (bowiem)’, tego znaczenia nie znajdujemy nigdzie indziej; tlómaczenie relatywne (‘gdzie mianowicie’) niezupełnie jest stosowne do związku myśli. Konstrukcya δείδω, μή ού τις (w. 39) jest jedynym u Homera przykładem μή ού po słowie obawy; aż do Eurypidesa nie znajdujemy drugiego jej przykładu. Shewan (str. 70) powołuje się wprawdzie na Α 28 i 566, ale tam pojmowanie nie jest pewne. W każdym razie konstrukcya ta nie ma większego znaczenia dla naszej kwestyi, podobnie jak przykłady na Optat. potentialis bez άν (κέν) (Shewan str. 70 n.) w w. 211, 247 i 557, bo, zdaje się, przykładów tej konstrukcyi jest u Homera więcej. W w. 344 szyk enklityki μιν jest niezwykły; ale ratować ten wyjątkowy objaw z Shewanem (str. 69) drogą zmieniania tekstu jest urąganiem zasadom zdrowej krytyki. Jak w tym przypadku, tak nie udało się Shewanowi (str. 70) obronić adjektywnego użycia ούδεν w w. 216. — νύκτα jako Acc. czasu występuje tylko w Κ (187. 399) i w Odyssei (w tej 5 razy).
Więcej trudności przedstawiają liczne kwestye morfologiczne w Dolonei. Co prawda, niejeden zarzut okazał się nieuzasadniony. I tak Shewan wykazał (str. 52) mylność twierdzenia, że w Dolonei krótkie datiwy plur. na -ης, -αις, -οις są niezwykle częste, dalej mylność twierdzenia, że Gen. na -ου jest tu częstszy niż na -οιο, wreszcie zarzutu podnoszonego z powodu formy άφαρ z krótkiem α w zakończeniu (jest także w starej pieśni A). – έπείγετον (w. 361) powinno być według tekstu Coniunctivem (bo w drugiem odpowiadającem zdaniu pobocznem stoi Coni.). Tymczasem już Curtius odrzucał możliwość tak utworzonego Coni. Atoli Ind. nie jest tu wykluczony na podstawie parallel z Homera (zob. Shewan). Compar. βράσσων (w. 226, do βραχύς) nie występuje gdzieindziej.
I liczne inne zarzuty są albo niesłuszne albo wątpliwe. θήκατο w w. 31 występuje także w Ξ 187; jestto jedyny aor. med. na -κα u Homera. Shewan (str. 67) zwraca uwagę, że έθετο nie dało się użyć w heksametrze. παραφθαίησι (w. 346) (odnoszone do φθάνω) byłoby według związku Optativem, tymczasem Homer nie zna -σι w Opt.; ale wyprowadzać je może trzeba z Joh. Schmidtem od παραφθαίω i uważać za Coni., a wtedy trudność znika. — σπείο (w. 285, do έπομαι) uważano za pseudoarchaizm, utworzony mylnie według analogii αίδείο. Rzecz nie jest pewna, bo W. Schulze sądzi, że mamy tu przedłużenie w arsie zamiast σπέο. – έγρηγόρθασι (w. 419) jest, zdaniem wielu, formą fałszywą, utworzoną skutkiem niezrozumienia formy έγρηγόρθαι w. 67, która jest perf. med., i έγρήγορθε (w 2 innych miejscach u Homera). Natomiast Monro widzi w niej perf. na -θα, którego drugi przykład mielibyśmy w ptep. βεβρώθοις Δ 35, a i Brugmann objaśnia powstanie tej formy drogą prawidłową. Trudniejsza jest rzecz z κράτεσφι (w. 156). Jeżeli to jest dat. sg., jest to forma zupełnie niezwykła, bo nie ma u Homera drugiego przykładu sing. na -φι od tematu 3. deklinacyi; formy takie są u niego zwykle datiwami plur. Wielu uczonych, jak Ebeling, Seiler, Gehring, Brugmann uważają formę κράτεσφι za dat. plur.; wtedy trudność znika. Mojem zdaniem jednak bardzo jest tu prawdopodobnem sing. W każdym razie pewności nie ma, a wobec tego z tej formy autorowi Dolonei zarzutu nie można czynić. – έπιτραπέω (w. 421) jest niezwykłem iterativum do έπιτροπέω.
Jedną z uderzających w Κ form jest gen. χρωτός (w. 575). Prócz tej formy występuje od χρώς forma z τ tylko dwa razy w Odyssei (σ 172 i 179). Form na -οος itd. znajdujemy natomiast u Homera 94 (Shewan str. 51), są to więc formy stałe. Shewan próbuje bronić tego niezwykłego objawu, powołując się na parallele: δούρατι (dwa razy obok 150 δουρί) i χερί (trzy razy obok 85 χειρί). Formy na -οος od χρώς są zdaniem Shewana częste dlatego, że nadają się do daktyla. Shewan powołuje się dalej na to, że w pieśniach Iliady na pewno starych znajdujemy φώς – φωτός, άγνώτες, πεπτηώτες, βεβαώτα itd., imiona na -ης, -ητος, atoli przytoczone przez niego formy są przeważnie formacyami odmiennemi od χρωτός.
W w. 373 czytamy gen. έύξου. Jeżeli έύξου pochodzi od έυξος (= έύξοος), to to έυξος byłoby άπαξ λεγόμενον. Shewan (str. 67) powołuje się na to, że jeżeli od ρέω mamy χείμαρρος obok χειμάρροος, to i od ξέω może istnieć έυξος obok -ξοος. Prócz tego uważa za możliwe czytać έυξού od έύξοος, mimo że Bechtel widzi w kontrakcyi dowód późnego powstania pieśni. W Odyssei (κ 240) mamy ściągnięte νούς; komu ta analogia wystarcza, może έυξου uważać za ściągnięte.
Cokolwiek kto będzie sądził o tych wątpliwych przypadkach, pewne jest, że kilku bardzo ważnych form Shewan nie zdołał obronić. Należy tu najpierw forma μιγήσεσθαι (w. 365). Jest to jedyny przykład mocnego futurum passivi w obu poematach, jeżeli pominiemy formę δαήσεαι. Shewan (str. 66) musi tu w celu obrony zmieniać tekst — postępowanie zupełnie niedopuszczalne. – Nie obronił dalej formy gen. έμέο (w. 124). W 160 przypadkach gen. tego zaimka ma inne formy u Homera. Przeciw jego obronie przemawia fakt, że w naszem miejscu metrycznie była możliwa zwykła forma gen. έμέθεν. — Nie obronił perfektów na -κα od verba derivata na -άω, -έω itd. Perfekta te uchodzą za formy późne. W w. 145 i 172 mamy βεβίηκεν, formę nieznaną skądinąd w języku greckim; mamy ją jeszcze w Π 22. παρώχωκεν (w. 252) uchodzi również za formę późną. άδηκότες pojawia się w Κ cztery razy (98, 312, 399, 471), od niepewnego praesens. Wszystkich tych perfektów Shewan nie zdołał (str. 68) obronić. – Bardzo wielką trudność stanowi opisu w w. 398 (βουλεύοιτε μετά σφίσιν). σφίσιν stoi tu zamiast ύμίν; jestto jedyny przykład takiego użycia u Homera. U Homera bowiem tylko Reflexivum adjektywne odnosi się do wszystkich 3 osób; Reflexivum substantywne (jak σφίσιν) odnosi się zawsze tylko do trzeciej osoby. To też już krytycy starożytni albo zmieniali tu tekst albo wyrzucali cały ustęp. Obrona Shewana (str. 91 n.), że σφίσιν stoi tu w zwykłem znaczeniu (tj. 3. os.), jest niemożliwa. Wobec tego nie można mu przyznać słuszności, gdy (str. 51) twiedzi, że w Κ niema form późnych, z 7. w., w rodzaju έμαυτόν itd. Musimy uznać, że w Dolonei istnieje kilka form późnych.

b) Wiersz.

Wiersz w Κ nie różni się technicznie od wiersza innych pieśni Iliady. Pozycya jest w Dolonei często zaniedbana, ale to samo widzimy w innych partyach Iliady i w Odyssei. (Shewan roz. 13). Co do hiatu Shewan nie widzi różnicy między pieśniami, powszechnie uznawanemi za stare jak np. Α lub Λ a Doloneją (str. 112). Shewan wykazuje zresztą, że często uczeni nie zgadzają się między sobą w tem, gdzie należy przyjmować hiat, gdyż nieraz panuje wątpliwość co do spółgłoski, która miała stać na początku wyrazu, nadto i rękopisy nasze nieraz się wahają.




  1. Najpełniejszy spis zarzutów językowych dał K. Orszulik Verhältnis d. Doloneia zu d. übrigen Teilen d. Ilias und zur Odyssee 1883.
  2. Twierdzenie Wilamowitza (Üb. das Θ str. 399), że Iliada językowo nie jest jednością, jest za ogólnikowe, ażeby można zająć wobec niego stanowisko. Nie wiadomo, jaką stronę języka uczony ten ma na myśli.
  3. Czy ta obrona da się z punktu językoznawczego utrzymać, wydaje się wątpliwem. Nie miejsce tu jednak na teoretyczne dłuższe wywody językowe. Obrona Shewana wygląda tak, jak gdyby ktoś twierdził, że „dołężny» nie jest άπαξ λεγόμενον, bo istnieje »niedołężny“.
  4. Połączenie demonstratywne πρό ό τού (jeden za drugiego, w. 224) pojawia się tylko w Κ.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Witkowski.