<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Sebyła
Tytuł Suchotnicy
Pochodzenie Pieśni szczurołapa
cykl Modlitwa
Wydawca Księgarnia F. Hoesicka
Data wyd. 1930
Druk Drukarnia „Stołeczna“ G. Kryzel
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SUCHOTNICY

Prometeusze przykuci, nieutrudzeni podróżni,
Na cienkich niciach wisimy w mroźnej i szklistej próżni.

Uschłe konary jesteśmy, a góry są dęby — olbrzymy,
Hakami oczu przypięci na nagich turniach wisimy.

Czepiamy się smolnych gałęzi, w odległych śpimy kolebach,
Niepokalaną biel śniegu śledzimy i błękit nieba.

W pustych jak dzwony płucach — serca na trwogę dudnią,
Śmiertelnym potem zraszają ranki podobne południom,

Południa podobne wieczorom, wieczory bezsennym nocom.
W topieli mroźnego wichru, w samotnej walce z niemocą.

Zsiniały od męki usta, a twarze od chust bledsze,
Brak tchu — choć wokół czyste, jak woda źródlana powietrze.

W dzień nieuchronny wystąpi kroplisty pot na czoło,
Zapachną wszystkie wonie, wydarte górskim ziołom.

I zakołują ze świstem, w ogromnym pustym miechu.
Góry.. i niebo... i wicher... w jednym najgłębszym oddechu





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Sebyła.