Szablon:Tekst na dziś/2 kwietnia/b

Wisła
Franciszek Dzierżykraj Morawski

Sarmackiej Wisły zbożopławne wody
w twarde ściąwszy lody,
cieszyła się sroga Zima,
że je w swoich więzach trzyma.
»Patrzcie«, wołała, »patrzcie dumne wały,
coście w tej śmiesznej wolności bujały,
w jakich jesteście okowach!
Oto was każdy przychodzeń
depce, rąbie codzień,
i byle kałmuk jeździ wam po głowach.
A wy cóż na to? ani mruknąć śmiecie:
takie to was jarzmo gniecie,
tak to zima włada«!
»Prawda, że jesteś niezmiernie zażarta«,
tak jej z pod Tatrów, na swej urnie wsparta,
stara Wisła odpowiada,
»nie wszędzie przecież cięży twa potęga,
zawsze tam, zawsze pod tym twardym lodem
śmiały i wolny nurt mój płynie spodem,
tam twoja władza nie sięga.