Sztuka kochania (Owidiusz)/Księga trzecia/XXVII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Owidiusz
Tytuł Sztuka kochania
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze IGNIS
Data wyd. 1922
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Julian Ejsmond
Tytuł orygin. Ars amatoria lub Ars amandi
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Posłuchaj całej Księgi trzeciej
czytają aktorzy ze
Studia Aktorskiej Interpretacji Literatury
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons

XXVII

Cóż strażnik pięknej kobiety
w olbrzymim Rzymie uczyni,
gdy ta może do świątyni
schronić się Dobrej Bogini.

Lub do któregoś z teatrów
albo też wreszcie do łaźni...
Strażnik u wrót czeka — wodze
popuściwszy wyobraźni...
 
Piękna znajdzie przyjaciółkę
co udając ciężko chorą
pożyczy jej swego łoża
dzienną... albo nocną porą...
 
Spij stróża hiszpańskim winem,
albo tajemną miksturą,

która ma tę dziwną własność,
że zaćmiewa oczy chmurą.
 
Zręczna powiernica w sobie
rozkochać może Cerbera.
Pani ma swobodę... Cerber
do subretki się dobiera.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Owidiusz i tłumacza: Julian Ejsmond.