Taniec i dziwne przyzwyczajenia
Taniec i dziwne przyzwyczajenia
Tańczę w tył a potem w przód
i mam domek bez drzwi.
Mam miotłę bez sztyla
i łóżko bez poduszki.
Chłopcy przychodzą do mnie
przez okno nie przez drzwi,
lecz długo nie bywają,
bo usiąść nie ma gdzie w nim.
Sąsiedzi bardzo się dziwią
jak można mieszkać bez drzwi.
Co to za miotła bez sztyla
i łóżko bez poduszki.
A mnie to już wystarcza
gdy nocą księżyc lśni,
a w dzień świeci słoneczko
i to odpowiada mi.
Zobacz też
edytuj
Dodatkowe informacje o autorach i źródle znajdują się na stronie dyskusji.