Triolety wojewodzianki

<<< Dane tekstu >>>
Autor Lucjan Rydel
Tytuł Triolety wojewodzianki
Podtytuł Z »Zaczarowanego Koła«
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
TRIOLETY WOJEWODZIANKI.
(Z »Zaczarowanego Koła«).

Pod tym jaworem ogródek
To mój ulubiony kątek...
Zwę go »Ustroniem pamiątek«,
Ten mój najmilszy ogródek,
Bo w nim tyle niezabudek
Nad wodą i modnych łątek...
Ach, pod jaworem ogródek
To mój ulubiony kątek.


Choć byłam jeszcze maleńka,
Pamiętam, jak gdyby wczora:
W cieniu onego jawora...
Gdy byłam jeszcze maleńka
Siadała ze mną mateńka,
Taka biedna, taka chora!...
— Choć byłam jeszcze maleńka,
Pamiętam, jak gdyby wczora:

Te uśmiechy, te pieszczoty,
Gdym u kolan jej usiadła!
Czasami przedemną kładła
Wśród uśmiechów i pieszczoty
Swój stary Ołtarzyk Złoty
I uczyła abecadła...
Te uśmiechy, te pieszczoty
Gdym u kolan jej usiadła!

Wiec bronię cichej ustroni
Pod jaworem przy studzience...
Wspomnienia moje dziecięce
Wabią mnie do tej ustroni:
Tam w gałęziach słowik dzwoni
Tam pamiątki lube święcę!
Więc bronią cichej ustroni
Pod jaworem przy studzience...

Tam obyczajem pasterek
W studzience poje baranki

I z kwiatów składam równiarki
Zwyczajem tkliwych pasterek.
W jaworze szumi wiaterek.
A ja — wśród drogiej sielanki
Zwyczajem tkliwych pasterek
W studzience poję baranki...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucjan Rydel.