[445]TRIOLETY WOJEWODZIANKI.
(Z »Zaczarowanego Koła«).
Pod tym jaworem ogródek
To mój ulubiony kątek...
Zwę go »Ustroniem pamiątek«,
Ten mój najmilszy ogródek,
Bo w nim tyle niezabudek
Nad wodą i modnych łątek...
Ach, pod jaworem ogródek
To mój ulubiony kątek.
[446]
Choć byłam jeszcze maleńka,
Pamiętam, jak gdyby wczora:
W cieniu onego jawora...
Gdy byłam jeszcze maleńka
Siadała ze mną mateńka,
Taka biedna, taka chora!...
— Choć byłam jeszcze maleńka,
Pamiętam, jak gdyby wczora:
Te uśmiechy, te pieszczoty,
Gdym u kolan jej usiadła!
Czasami przedemną kładła
Wśród uśmiechów i pieszczoty
Swój stary Ołtarzyk Złoty
I uczyła abecadła...
Te uśmiechy, te pieszczoty
Gdym u kolan jej usiadła!
Wiec bronię cichej ustroni
Pod jaworem przy studzience...
Wspomnienia moje dziecięce
Wabią mnie do tej ustroni:
Tam w gałęziach słowik dzwoni
Tam pamiątki lube święcę!
Więc bronią cichej ustroni
Pod jaworem przy studzience...
Tam obyczajem pasterek
W studzience poje baranki
[447]
I z kwiatów składam równiarki
Zwyczajem tkliwych pasterek.
W jaworze szumi wiaterek.
A ja — wśród drogiej sielanki
Zwyczajem tkliwych pasterek
W studzience poję baranki...