<<< Dane tekstu >>>
Tytuł U (Jana) na końcu
Podtytuł 421. z Głogówka
Rozdział Pieśni majowe
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
421.[1]
z Głogówka.

a.
U (Jana) na końcu
Marzaneczka we wieńcu.

Dokądże ją nieść mamy,
Gdyż dróżenki nie znamy?

Wynieście mię dzieweczki
Tu na te pagóreczki,

Potém wrzućcie do wody,
O! do głębokiéj wody.

b.
Wynieśliśmy mór ze wsi,
Latorośl niesiem do wsi.

Nasz gaik zielony,
Pięknie przystrojony.

Na naszym maiku
Malowane jajka,
Co je malowała
Nasza kaczmareczka.

Nasz maik zielony,
Pięknie przystrojony.
Na naszym maiku
Same złote pasy,
Cośmy nawieszały
W te najdroższe czasy.








  1. Schurpfeil w historyi miasta górnoszląskiego Głogówka (także Górnego czyli Małego Głogowa, w powiecie prudnickim) [Geschichte der Stadt Oberglogau] pisze na str. 10: „Zabytki uroczystości ludowéj, podziśdzień obchodzonéj w Oraczach (Hintersdorf) i Winiarach (Weingasse), osadach wiejskich należących do Głogówka, podobno odnoszą się do zaprowadzenia chrześciaństwa w Szląsku. W niedzielę środopostną (Laetare) po nabożeństwie młódź wiejska zgromadziwszy się na placu, figurę słomianą ubiera w odzież kobiécą. Bałwana tego, tak zwaną Marzanę, wetknąwszy na wysoką tykę, najsilniejszy z pomiędzy chłopców wynosi ze wsi aż nad Osobłogę, a dzieci, idąc za nim, śpiewają pieśń pod num. a. Dziewczyny rozbierają Marzanę, bałwana wrzucą do rzéki śród hucznych okrzyków. Poczém całe zgromadzenie wraca do wsi z hojną, zdobną wstążeczkami rozmaitémi, malowanémi skorupkami od jaj, i szychem złotym, śpiewając pieśń pod num. b. — Aż po rok 1782, Marzanę w uroczystym pochodzie przez dorosłych wieśniaków ze wsi wynoszoną topiono w rzece Osobłodze; odtąd zaś obchód z hojną odgrywa główną rolę. — Według Jakóba Grimma obrządek ten będąc pogańskim, odnosi się do nastania wiosny a końca zimy, dopiero późniéj początek jego wyprowadzono z przyjęcia wiary chrześciańskiéj przez pogan. — Z powyższych pieśni wynika, że słowo „śmierć“ oznacza nie bożyszcze, lecz rzeczywistą śmierć przyrody czyli zimę.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.