<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Rączkowski
Tytuł U progu
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Indeks stron

Z CYKLU: »MELODYE ZADUMAŃ«.


U PROGU.

W mej duszy lampa płomienna się pali,
jak złote słońce na niebios błękicie. —
Wchodzę z nią w mrokiem osłonięte Życie,
jak do zaklętej w uroczysku sali.

Sala wspaniała, wykuta z opali — — —
A jednak — pręgi na skalnym suficie,
trzeszczą kolumny, rzeźbione w granicie —
za małą chwilę sala w gruz się zwali...

Lampa ma gorze tak jasnym płomieniem,
że mroczną salę rozświetla, jak słońce;
widzę dokładnie szczerby nad sklepieniem
schyla się drzewo, z skały spadające...

I nie wiem, czyli wejść mam z mym płomieniem,
czyli się cofnąć... W górze świeci słońce...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Rączkowski.