Ulicą i drogą/Z zaczarowanych przędziony kół
<<< Dane tekstu | |
Autor | |
Tytuł | Z zaczarowanych przędziony kół... |
Pochodzenie | Skroś listków drzewnych |
Wydawca | Księgarnia F. Hoesicka |
Data wyd. | 1928 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Z zaczarowanych przędziony kół
Wątek mych pieśni barwnie się snuł;
Jak słonko, myślą wiedzione Bożą,
Wschód swój i zachód ozłacał zorzą.
Wchodził pod chaty ubogi dach,
Do ludzi, którzy toną we łzach,
Budził w ich duszy stokrotne echo
I uśmiech budził pod szarą strzechą;
I w niebo płynął, jak ognisk dym,
Pogodę wróżąc współbraciom mym,
A gdy im oczy snu mara klei,
Szeptał im błogie słowa — nadziei.
1920
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.