Wąż (Przerwa-Tetmajer)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Wąż
Pochodzenie Poezye III
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1900
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Wąż

Słońce roztapia błękit i ziemię rozlśniewa,
Złotem spłynęły rzeki, promienieją skały,
Palą się hyacenty, lilie spłomieniały,
Pachną kwiaty i wonią wybuchają drzewa.

Pod sennemi palmami legł Adam i Ewa:
Błyszczą w słońcu nagiemi, leniwemi ciały,
Światło pełza po Ewy skórze gładkiej, białéj,
Z liści się na nią złote, rozognione zlewa.

Adam patrzy i widzi to światło na włosach,
Na ustach jej, na oczach, na piersiach i łonie,
Widzi, jak między uda pieściwie się wkrada,

Widzi, jak Ewa leży bezwładna i blada,
Jak w tych oplotach światła omdlewa i płonie — —
I utonął w jej objęć otwartych niebiosach.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.