W szerokiem, pustem polu...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | W głuchym lesie |
Podtytuł | III. W szerokiem, pustem polu... |
Pochodzenie | Poezye wydanie zupełne, krytyczne tom VI, cykl Nowe pieśni |
Wydawca | Nakład Gebethnera i Wolfa. |
Data wyd. | 1915 |
Druk | G. Gerbethner i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
III. W SZEROKIEM, PUSTEM POLU...
W szerokiem, pustem polu,
Na uroszonej ziemi,
Tam dusza moja klęczy
Z skrzydłami złożonemi...
Dokoła martwa głusza
I smętność ugorowa,
A dusza moja klęczy,
Żarliwe szepcąc słowa...
Dokoła niebo chmurne,
Skróś pustki mrok się wije,
A dusza moja klęczy
I kornie w pierś się bije...
Sto gór, sto rzek mi do niej,
Sto zwątpień, sto rozpaczy...
A ona klęczy cicha
I krzyż na czole znaczy...
Ja idę i przechodzę
W błysk gromów, w burz zawieję,
A ona klęczy cicha,
Wmodlona w swą nadzieję...
Ja idę i przechodzę
W tych cudzych ziem posusze,
I widzę — w naszem polu —
Klęczącą moją duszę.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.