Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880/117
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880 |
Pochodzenie | Gazeta Polska 1880, nr 109 Publicystyka Tom V |
Wydawca | Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff |
Data powstania | 20 maja 1880 |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór artykułów z rocznika 1880 |
Indeks stron |
Szpital dla podrzutków. Prawdziwą to jest dla nas przyjemnością, gdy kwestia uznana za ważną i poruszana w naszem piśmie przechodzi w życie i zaczyna stawać się ciałem.
Przed niedawnym czasem wzywaliśmy czytelników naszych w imie miłosierdzia do ofiar na nowy przytułek dla podrzutków, ale wówczas sprawa nie była jeszcze na zewnątrz podjętą, potem zaszły wypadki, które skierowały ofiarność w inną stronę, — i wszystko skończyło się na słowach. Dziś tak nie jest. Dziś są osoby, które sprawę energicznie podjęły, i my więc ponawiamy nasze wezwania do składek. Dzieci, które nigdy nie zaznają opieki matki, rodziny, a przejdą życie bez wspomnień o cichem gnieździe rodzinnem, bez tego światła, do którego myśl ludzka wraca zawsze i później w każdem nieszczęściu, strapieniu i boleści, — dzieci, co przychodzą na świat jako owoce błędu, za który nieraz później niewinnie pokutować muszą, — zasługują tem bardziej na opiekę społeczną. Ogół nie zastąpi im matki i rodziny, powinien więc uchronić je przynajmniej od nędzy i poniewierki. Nie pozwolimy, by maleńkie niewinne istoty przepadały marnie dla braku miejsca w istniejącym dotychczas zakładzie. Nie pozwolimy, by nie miały ani dość pożywienia, ani dość opieki, ani dość powietrza do oddychania w zatłoczonych salach, by szerzyły się między niemi epidemie, by dziesiątkowały je nieodpowiednie warunki higieniczne. Każda matka, która przyciska do piersi własne, zdrowe, wesołe i szczęśliwe dziecko, znajdzie w sercu trochę litości dla tych piskląt... bez gniazda.
W imie więc uczuć macierzyńskich mówimy: przyjdźcie im w pomoc, przyjdźcie w pomoc tym tak maluczkim, a tak bardzo nieszczęsnym.