Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880/201
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880 |
Pochodzenie | Gazeta Polska 1880, nr 138 Publicystyka Tom V |
Wydawca | Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff |
Data powstania | 24 czerwca 1880 |
Data wyd. | 1937 |
Druk | Zakład Narodowy im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Lwów — Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór artykułów z rocznika 1880 |
Indeks stron |
Jarmark w Bałcie. Na wystawie Ungra, urządzonej przy wystawie koni, dwa obrazy zwracały głównie na się uwagę: Jarmark w Bałcie Brandta i Targ na konie Witkiewicza. O Targu na konie pisaliśmy już obszerniej, gdy był wystawiony w Salonie artystycznym, obecnie powiemy kilka słów o obrazie Brandta. Wspaniałe płótno to nosi na sobie wszystkie cechy ręki artysty, tak, że na pierwszy rzut oka można poznać, kto jest autorem obrazu. Cechy te jednak nie są manierą, ale indywidualnością, która odbija się wszędzie, zarówno w krajobrazie, jak i postaciach ludzi i koni. Malarz przenosi widza w świat na poły azjatycki. Namioty, szałasy kryte słomą, papierowe lampy zawieszone w namiotach, dywany, tureckie siodła, orientalne akcesoria, wśród których wre życie jarmarczne. Rozhukany tabun koni rwie się wśród kłębów kurzu ku szałasom, Kozacy zaś i Tatarzy zagradzają im drogę długiemi kijami. Postacie to niezrównanie oryginalne. Trudno w jakimkolwiek obrazie znaleźć tyle ruchu i rozpętanego życia, które stanowi istotę i jakby duszę jarmarków na kresach. Wszystko, co stanowi ich dziką poezję, zostało zrozumiane i odczute z prawdą, fantazją i dzielnością. Obraz z tego powodu ma wyższe znaczenie, albowiem jest on nie tylko trafnem przedstawieniem rzeczy i ludzi, nie tylko doskonałem malowidłem, ale i kompozycją w szerszem znaczeniu tego słowa, tj. kwiatem twórczej fantazji, która, nie mijając się z prawdą, umie na tle rzeczywistości stworzyć poemat. Jest to najcelniejsza strona obrazu, nadająca mu wyższe znaczenie w sferze sztuki. O zaletach perspektywy, o wybornych grupach ludzi i koni nie potrzebujemy mówić, są to bowiem zalety, w których Brandt celuje między wszystkimi malarzami. Nie tylko publiczność, ale i koledzy Brandta, malarze, zachwycają się oświetleniem i w ogóle technicznemi zaletami obrazu. — Byłby on najpiękniejszą ozdobą każdego salonu i każdej wystawy, dlatego też cena rs 10,000, która wielu wydała się za wysoką, w rzeczywistości nie jest przesadzoną. Sądzimy, że arcydzieła pędzla naszych artystów nieraz znacznie drożej bywały cenione, obraz zaś, o którym mowa, nabyłaby zepewne chętnie każda galeria, choćby za cenę jeszcze wyższą.